Na kosmetyki funkcjonariusze natrafili dzisiejszej nocy (13/14.02), podczas kontroli przedziału służbowego wykorzystywanego przez konduktorów pociągu. - W szafce, pościeli i siedzeniach ukryte były cienie do oczu, tusze do rzęs, perfumy i kremy opatrzone znakami takich znanych marek jak Hugo Boss, Dior, Calvin Klein, Helena Rubinstein, Dolce&Gabbana, Guerlain. Szacunkowa wartość zatrzymanych towarów to blisko 25 tys. zł - mówi Marzena Siemieniuk, rzecznik prasowy Izby Celnej w Białej Podlaskiej.
Do próby przemytu przyznała się 52-letnia ukraińska konduktorka. Kobieta wyjaśniła celnikom, że kosmetyki nie należą do niej. Otrzymała je w Kijowie od nieznanych osób i pomogła w ich schowaniu. Po towar miał się zgłosić ktoś w Warszawie.
Kosmetyki, które są prawdopodobnie podróbkami, zostały zarekwirowane. Przeciwko obywatelce Ukrainy wszczęto postępowanie karne skarbowe.
Jeżeli właściciele praw do znaków towarowych potwierdzą podejrzenia celników i złożą wniosek o ściganie, kobiecie grozi - w związku z naruszeniem przepisów chroniących prawa wartości intelektualnej i przemysłowej - dodatkowa odpowiedzialność karna, tj. od kary grzywny do 2 lat pozbawienia wolności.
- W tym roku to pierwszy przypadek przemytu podrabianych kosmetyków na lubelskim odcinku granicy - informuje Marzena Siemieniuk.
Nasze serwisy:
Serwis gospodarczy - Wybierz Lublin
Serwis turystyczny - Perły i Perełki Lubelszczyzny
Serwis dla fanów spottingu i lotnictwa - Samoloty nad Lubelszczyzną
Miasto widziane z samolotu - Lublin z lotu ptaka
Nasze filmy - Puls Polski
Codziennie rano najświeższe informacje z Lublina i okolic na Twoją skrzynkę mailową.
Zapisz się do newslettera!
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na Twitterze!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?