Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Pod "Zamoyem" konferencja FMS, a dyrektorka wydaje oświadczenie."Wszystkie moje działania były podyktowane dbałością o dobro uczniów"

Anna Chlebus
Anna Chlebus
fot. Anna Chlebus / zasoby szkoły
Kolejne organizacje obejmują stanowiska w sprawie skargi, którą Ewa Leonowicz złożyła na swoją przełożoną. W piątek 3 marca pod "Zamoyem" została zorganizowana niewielka konferencja prasowa Federacji Młodych Socjaldemokratów oraz Nowej Lewicy. Tego samego dnia jednak po raz pierwszy wypowiedziała się w temacie także sama zainteresowana - dyrektorka II LO, Małgorzata Klimczak.

Pod ratuszem będzie pikieta solidarnościowa

- Nie zgadzamy się z odrzuceniem skargi przez Radę Miasta - mówi Jakub Dwórnik, przedstawiciel Federacji Młodych Socjaldemokratów i Nowej Lewicy. - Jedyne dwie osoby, które były "przeciw" są związane właśnie z lubelską lewicą. Nie pozwolimy na to, aby głos młodzieży był zamiatany pod dywan, aby młodzieżowi radni musieli dyskutować przez wiele godzin z dyrektorką wydziału oświaty i jej prawnikami tylko i wyłącznie przez to, że p. Klimczak to jej koleżanka. Jeśli ktoś dopuścił się niedopełnienia swoich obowiązków to powinien z tego tytułu ponieść odpowiedzialność.

Dwórnik zapowiedział dalsze kroki w tej sprawie.

- Nie zamierzamy przestać działać. W najbliższym tygodniu odbędzie się pikieta solidarnościowa pod ratuszem, jej dokładny termin ogłosimy wkrótce.

Stanowisko w sprawie zajęło w czwartek rano także Stowarzyszenie Umarłych Statutów, jedna z największych i najbardziej wpływowych w Polsce organizacji w Polsce zajmującą się prawami ucznia i jedną z bardziej wpływowych w tym obszarze.

Jak sytuacja wygląda z perspektywy dyrektorki II LO?

Po raz pierwszy pojawił się także oficjalny głos z drugiej strony konfliktu.

"Wszystkie podejmowane przez mnie działania były wynikiem realizacji obowiązków i kompetencji dyrektora szkoły, określonych w przepisach", pisze w swoim oświadczeniu prasowym Małgorzata Klimczak. "W dniu 3 czerwca 2022 r. zwołałam spotkanie, którego celem było wyjaśnienie sytuacji wychowawczej w jednej z klas Liceum. (...) Nie planowałam udziału w spotkaniu innych osób. Ponieważ w trakcie rozmowy p. Ewa Leonowicz zarzucała wychowawczyni kłamstwo co do przebiegu zdarzeń na wycieczce, uznałam że konieczna jest obecność kierownika wycieczki i pozostałych opiekunów. Po wysłuchaniu wszystkich obecnych zakomunikowałam, że sprawy, które wzbudziły niepokój uczniów powinny być wyjaśnione między nimi, a wychowawcą, ewentualnie z udziałem rodziców (...)."

Dyrektorka podkreśla, że podczas spotkania nie żądała wyjaśnień dotyczących internetowego wpisu autorstwa Leonowicz.

"Wręcz wyraziłam się, że nie interesuje mnie ta sprawa, ponieważ nie jest związana z sytuacją wychowawczą (...). Pomimo to p. Leonowicz przeczytała swój wpis. Skarżąca nie ukrywała, że wpis dotyczył wychowawczyni klasy. Opiekunowie uznali ten wpis za wulgarny, niestosowny i niegodny nauczyciela „Zamoya”, ale przede wszystkim za niesprawiedliwy i krzywdzący dla wychowawcy klasy, wieloletniego pedagoga cieszącego się zaufaniem i szacunkiem. Na tym tle doszło do emocjonalnej wymiany zdań pomiędzy zebranymi. Jako Dyrektor szkoły, prosiłam o zachowanie spokoju. Podkreślam, że dyskusja miała emocjonalny charakter, ale toczyła się w zamkniętym gronie dorosłych ludzi, którzy mieli odmienne odczucia związane z publikacją na FB. Fakt zamieszczenia jak i treść, a raczej forma wpisu była przedmiotem rozmowy wyłącznie pomiędzy nauczycielami, ja nie odnosiłam się do tej kwestii. Jeden z uczestników zwrócił się do p. Ewy Leonowicz w sposób, który uznała za niestosowny, ale bezzwłocznie przeprosił za wypowiedziane słowa. Na uwagę zasługuje również okoliczność, że wychowawczyni oświadczyła, że wybacza p. Ewie Leonowicz zamieszczenie przykrego dla niej wpisu. W sytuacji, w której doszło do natychmiastowego przeproszenia skarżącej przez Nauczyciela, nie było potrzeby działania ze strony dyrektora szkoły. Skarżąca odmówiła przyjęcia przeprosin."

Według dyrektorki, Leonowicz od początku dążyła do upublicznienia konfliktu. Świadczyć o tym miałoby między innymi żądanie publicznych przeprosin złożonych pisemnie wobec kilkudziesięciu nauczycieli poprzez zamieszczenie ich w pokoju nauczycielskim.

"W odpowiedzi zaproponowałam mediacje pomiędzy dwojgiem nauczycieli z udziałem mediatora zewnętrznego. Moja propozycja została przez p. Leonowicz odrzucona. W piśmie z dnia 29 lipca 2022 r. skarżąca domagała się podjęcia działań dyscyplinarnych w stosunku do Nauczyciela, do których nie widziałam podstaw. Dostrzegając, że istniejący konflikt wpływa na działalność Rady Pedagogicznej, podjęłam decyzję o zorganizowaniu szkoleń doskonalących umiejętności personalne nauczycieli w zakresie procedur antymobbingowych oraz sposobów rozwiązywania konfliktów."

Skąd więc decyzja o wprowadzeniu w temat reszty nauczycieli podczas rady pedagogicznej?

" 28 września 2022 r. p. Leonowicz poinformowała na posiedzeniu Zarządu Oddziału Związku Nauczycielstwa Polskiego, że doznała od dyrektora i innych członków Rady Pedagogicznej dolegliwości o dyskryminującym i naruszającym jej dobra osobiste. W sytuacji, gdy zarzuty wobec dyrektora i części Rady Pedagogicznej zostały upublicznione wśród nauczycieli innych szkół lubelskich, a część grona pedagogicznego była przepytywana w środowisku oświatowym Lublina o tę sprawę, uznałam za właściwe poinformować o tym Radę Pedagogiczną."

Jakie słowa padły na radzie?

"Przedstawiona przeze mnie informacja nie zawierała szczegółowej relacji z przebiegu spotkania w dniu 3 czerwca 2022 r. Dotyczyła tylko ogólnych aspektów istniejącego konfliktu między dwojgiem nauczycieli i nie ujawniała żadnych szczegółów. W swoim postępowaniu nigdy nikogo dyskredytowałam i nie dyskredytuję. Zarzuty nierównego traktowania oraz działań dyskredytujących skarżącą nie mają uzasadnienia w faktach. Udokumentowany protokołami przebieg spotkań Rady Pedagogicznej zaprzecza zarzutom, że miała miejsce jakakolwiek dyskryminacja skarżącej."

Dyrektorka twierdzi, że podjęłam stosowne działania zmierzające do wyjaśnienia wszystkich zdarzeń związanych z wycieczką i sprawa ta została wyjaśniona pomiędzy wszystkimi zainteresowanymi.

"Rolą Dyrektora Szkoły jest dbałość o to, żeby wszyscy członkowie społeczności szkolnej byli traktowani z należnym im szacunkiem", podsumowuje. "Jesteśmy różni i powinniśmy umieć ten fakt uszanować. (...) Wszystkie moje działania były podyktowane dbałością o dobro uczniów oraz zapewnieniem właściwej atmosfery pracy wśród nauczycieli."

od 7 lat
Wideo

Uwaga na Instagram - nowe oszustwo

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na kurierlubelski.pl Kurier Lubelski