Podsumowanie 36. kolejk 3. ligi, grupy IV: Mecze w końcu z udziałem kibiców

Wisła zachowała miano jedynego w lidze niepokonanego zespołu na swoim stadionie. Wygrana z Orlętami to 15. domowy triumf podopiecznych trenera Mariusza Pawlaka. Co ważne, radość z wygranej piłkarze mogli w końcu dzielić ze swoimi kibicami, którzy po długiej przerwie spowodowanej obostrzeniami epidemiologicznymi, wrócili wreszcie na trybuny.

Zanim rozpoczęło się spotkanie w Puławach, zespół gospodarzy został nagrodzony kilkoma pucharami za wywalczony awans do eWinner 2. ligi. Z gratulacjami pospieszyli przedstawiciele władz miasta oraz sponsora.

Gdy już rozpoczął się mecz, goście skupili się głównie na obronie. Szybko jednak zostali skarceni, bo w 22. minucie, po dośrodkowaniu z rzutu rożnego, gola strzelił Dominik Cheba. Gospodarze wciąż przeważali, ale przed przerwą prowadzenia już nie podwyższyli. Udało się to jednak w 52. minucie, gdy znowu dośrodkowanie z rogu boiska wykorzystał Mateusz Pielach.

Pięć minut później bramką odpowiedzieli jednak goście z Radzynia Podlaskiego. Zespół Orląt nie miał nic do stracenia i z każdą kolejną minutą coraz mocniej naciskał puławian. W jednej z akcji gospodarzy uratowała poprzeczka.

Zespół z Radzynia Podlaskiego zajmuje w tabeli 16. miejsce i otwiera strefę spadkową.

Wisła Puławy – Orlęta Radzyń Podlaski 2:1 (1:0)
Bramki: Cheba 22, Pielach 52 – Maj 57
Wisła: Kołotyło - Kuban, Pielach, Wiech, Brągiel (61 Czelny), Cheba, Skałecki, W. Puton, Tavares Furtado, Kondracki (74 Kiczuk), Zając (89 Gałązka). Trener: Mariusz Pawlak
Orlęta: Ciołek - Myszka, Idzikowski (46 Kuźma), Perez Sastre, Kobiałka, Maj, Kalita (31 Kleber), Rycaj (81 Welman), Filipowicz (86 Kołtunowicz), Wiatrak, Kamiński. Trener: Mikołaj Raczyński

Drugi najwyżej sklasyfikowany w tabeli zespół z naszego województwa, Avia Świdnik kontynuuje serię zwycięstw. Podopieczni trenera Łukasza Mierzejewskiego wygrali w Sandomierzu 1:0, notując piąty triumf z rzędu. Wynik spotkania ustalił już w 12. minucie Mateusz Kompanicki.

Świdniczanie zajmują w tabeli trzecie miejsce, a do Sokoła Sieniawa tracą tylko trzy punkty.

Wisła Sandomierz – Avia Świdnik 0:1 (0:1)
Bramka: Kompanicki 12
Avia: Sobieszczyk – Kuliga, Kursa, Górka, Maluga, Uliczny, Wójcik, Kompanicki (78 Cielebąk), Dobrzyński, Poleszak (46 Szpak), Białek. Trener: Łukasz Mierzejewski

Mają czego żałować piłkarze Lewartu Lubartów. W spotkaniu z KSZO objęli oni prowadzenie po golu Grzegorza Fularskiego, ale tuż przed przerwą goście wyrównali. Szansę na zapewnienie zwycięstwa miał Krystian Żelisko, który w 73. minucie podszedł do piłki ustawionej na jedenastym metrze. Niestety, bramkarz rywali wyczuł intencje napastnika Lewartu i mecz zakończył się podziałem punktów.

Lewart Lubartów – KSZO Ostrowiec Św. 1:1 (1:1)
Bramki: Fularski 30 – Mężyk 44
Lewart: (skład wyjściowy) Wójcicki – Ponurek, Zbiciak, Niewęgłowski, Świech, Maksymiuk, Fularski, Dearman, Nowak, Najda, Żelisko.
Trener: Tomasz Bednaruk

Aż pięć bramek padło w Tarnobrzegu, gdzie miejscowa Siarka pokonała Podlasie Biała Podlaska 3:2. Goście do przerwy przegrywali 0:2, ale w drugiej połowie zdobyli bramkę kontaktową. Gospodarze kończyli spotkanie w osłabieniu jednego piłkarze, ale to nie pomogło Podlasiu w wywalczeniu chociaż remisu.

Siarka Tarnobrzeg – Podlasie Biała Podlaska 3:2 (2:0)
Bramki: Bałdyga 18, D’Apollonio 37, Szołtys 81 – Zabielski 57, Martynek 84

Powrót kibiców na trybuny mobilizująco podziałał na piłkarzy Hetmana. Zamościanie okupują ostatnie miejsce w tabeli i dawno już pogodzili się ze spadkiem, ale swój los osłodzili sobie nieco drugą wygraną w sezonie.
Hetman podejmował rezerwy Korony, które także są w strefie spadkowej i dzięki trafieniu Łukasza Pokrywki zamościanie po raz pierwszy wygrali na własnym stadionie.

Hetman Zamość – Korona II Kielce 1:0 (0:0)
Bramka: Pokrywka 51
Hetman: (skład wyjściowy) Wyłupek – Gierowski, Grzęda, Dajos, Wolanin, Koszel, Kaznokha, Pokrywka, Nastałek, Turczyn, Chyrchała. Trener: Władimir Gieworkian

Wciąż nie wiedzie się piłkarzom z Kraśnika. Drużyna Stali nie potrafi wygrać trzecioligowego meczu już od dwóch miesięcy! Porażka na własnym stadionie ze Stalą Stalowa Wola jest 11. spotkaniem z rzędu, w którym kraśniczanie stracili punkty. Sytuacja ekipy trenera Marcina Wróbla robi się coraz bardziej dramatyczna, ponieważ do bezpiecznego miejsca Stal traci sześć punktów.

Stal Kraśnik – Stal Stalowa Wola 0:2 (0:2)
Bramki: Grabarz 39, Mistrzyk 56
Stal: Borusiński - Łokieć, Gajewski, Dyszy, Woźniak (46 Michalak), Imiołek (77 Popiołek), Chudyba (70 Zawierucha), Czelej (70 Cygan), Pietrzyk (65 Skrzyński), Wolski, Mażysz. Trener: Marcin Wróbel

Walka do końca przynosi efekty. Przekonała się o tym Chełmianka, która dopiero w doliczonym czasie gry zapewniła sobie zwycięstwo w domowym starciu z przedostatnią w tabeli Jutrzenką Giebułtów. Gola na wagę trzech punktów strzelił Hubert Kotowicz.

Chełmianka Chełm – Jutrzenka Giebułtów 1:0 (0:0)
Bramka: Kotowicz 90+2
Chełmianka: Ciołek – Giletycz, Mazurek, Budzyński, Wołos, Brzyski, Grądz, Prytuliak, Bednara, Brzozowski, Kanarek. Trener: Tomasz Złomańczuk

Następna kolejka rozegrana zostanie w weekend 22-23 maja. W sobotę Wisła Puławy zagra na wyjeździe z rezerwami Cracovii (godz. 13), Chełmianka na boisku rezerw Korony Kielce (godz. 14), a Lewart Lubartów w Wólce Pełkińskiej (godz. 16.30).

Natomiast na własnym stadionie Podlasie Biała Podlaska podejmie Wisłę Sandomierz (godz. 16), Hetman Zamość zmierzy się z Podhalem Nowy Targ (godz. 17), Avia Świdnik gościć będzie KS Wiązownica (godz. 17), a Orlęta Radzyń Podlaski zagra z Sokołem Sieniawa (godz. 18).