Podziel się marzeniem. Nabór pomysłów na wydarzenia w ramach Europejskiej Stolicy Kultury 2029

Lublin, Katowice, Bielsko-Biała i Kołobrzeg to cztery polskie miasta, które walczą o tytułu Europejska Stolica Kultury 2029. Rywalizacja wkracza w decydującą fazę.

- Przed nami więc wielka szansa, ale i duże wyzwanie. Obecnie przygotowujemy aplikację konkursową, którą chcemy stworzyć wspólnie z mieszkankami i mieszkańcami, instytucjami kultury i organizacjami pozarządowymi. Lubelska kultura po raz kolejny będzie impulsem do zmian w naszym mieście – mówi Krzysztof Żuk, prezydent Lublin.

Od piątku (23 lutego) będzie można zgłaszać projekty w ramach programu „Dzielnice Kultury".

- Do stworzenia drugiej, finałowej aplikacji potrzebujemy propozycji mieszkanek i mieszkańców związanych z tym, jak widzą Lublin i siebie w naszym mieście w 2029 roku – wyjaśnia Rafał Koziński, dyrektor Centrum Kultury w Lublinie i jednocześnie koordynator programowy ESK Lublin 2029.

Nabór wniosków potrwa do 18 marca.

- Zależy nam na poznaniu potrzeb, marzeń i oczekiwań wszystkich lublinian, również tych najmłodszych. Dlatego zachęcamy do wypełniania przygotowanych ankiet i wspólnego kształtowania przyszłego Lublina. Opiszcie nam swoje Miasto Marzenie – dodaje Koziński. I wskazuje : - Mnie się marzą murale na dachach kamienic Starego Miasta, aby patrząc z Wieży Trynitarskiej można było widzieć zupełnie inne obrazki, niż obecnie. Ja mam takie marzenie, a każdy z mieszkańców pewnie ma własne.

Pomysły należy zgłaszać na formularzu dostępnym on-line na stronie esk2029.lublin.eu. Od najbliższego poniedziałku (26 lutego) będzie to można też robić w formie papierowej w filiach Miejskiej Biblioteki Publicznej, instytucjach kultury i przestrzeniach młodzieżowych.

- Ruszamy w fascynującą drogę po marzenia mieszkanek i mieszkańców naszego miasta. Po marzenia, które zobrazowane zostaną w ramach Europejskiej Stolicy Kultury 2029 – przekonuje Beata Stepaniuk-Kuśmierzak, zastępczyni prezydenta Lublina. I podkreśla: - Starania o tytuł ESK to dla nas szansa na nowe spojrzenie na Lublin. Zależy nam, by proces ten objął nie tylko kulturę, ale także pozostałe sfery życia naszego miasta, od edukacji, poprzez turystykę, po rozwój infrastruktury i zieleni miejskiej.

Miasto rozpoczyna też cykl spotkań z mieszkańcami dotyczący starań Lublina o ESK 2029. Pierwsze z nich poświęcone będzie oczekiwaniom osób ze szczególnymi potrzebami. Odbędzie się w najbliższą środę (28 lutego) w Sali Jasnej Centrum Kultury w Lublinie (ul. Peowiaków 12). Początek o godz. 14.

Hasłem przewodnim lubelskiej aplikacji jest Re:Union.

– Z jednej strony chodzi o wzbudzenie zainteresowania Europą, czyli unią, z drugiej strony zaspokojenie potrzeb mieszkańców, spełnienie ich oczekiwań i pragnień – tłumaczy Koziński.

W tym roku ratusz zarezerwował 1,75 mln zł na działania związane z ubieganiem się Lublina o tytuł Europejskiej Stolicy Kultury 2029.

O tym, które z polskich miast otrzyma tytuł ESK 2029 dowiemy się 25 września. – O godzinie 12, podejrzewamy, przewodnicząca panelu eksperckiego wyciągnie kartkę „Lublin” – przekonuje Koziński.

Lublin już po raz drugi walczy o tytuł Europejskiej Stolicy Kultury. W edycji konkursu na 2016 zwyciężył jednak Wrocław.

- Za pierwszym razem mieliliśmy poczucie niesprawiedliwości i krzywdy – przyznaje Żuk. Dodaje, że obecne starania powinny zakończyć się wygraną: - Patrząc na nasze zaangażowanie, pierwszą aplikację, którą przedłożyliśmy, na różne uwarunkowania, które rozpoznajemy powinniśmy ten tytuł uzyskać.

Prezydent Lublina deklaruje jednocześnie: - Gdyby nie udało się osiągnąć tytułu będziemy i tak realizować to, co napiszemy w aplikacji – zapewnia Żuk.