MKTG SR - pasek na kartach artykułów

Polki zagrają z Turcją o półfinał ME. Selekcjoner nie ma złudzeń. "Wiemy, co nasz czeka!"

Zbigniew Czyż
Fot: PZPS
Wiemy, jaka skala trudności czeka nas w ćwierćfinale z Turcją. Znamy się bardzo dobrze i postaramy się stworzyć dobre widowisko - mówi Stefano Lavarini, selekcjoner reprezentacji Polski. W środę Polki powalczą o awans do półfinału mistrzostw Europy

Polskie siatkarki pokonały w niedzielę Niemki 3:0 po ciekawym spotkaniu (25:22, 25:20, 26:24). W środę zagrają z Turczynkami, z którymi na początku sierpnia zmierzyły się w Polsce aż trzy razy w spotkaniach towarzyskich. Bilans tamtych meczów jest korzystny dla naszej reprezentacji 2-1. Biało-Czerwone pokonały także Turcję 3:0 w czerwcu w Lidze Narodów.

- Tak jak się spodziewaliśmy, był to trudny mecz. Niemki mają zawsze wiele sposobów grania, zawsze walczą do samego końca. Do tego dziś mocno naciskały nas zagrywką. Dlatego jestem zadowolony z tego, że dziewczyny potrafiły sobie z tym poradzić. Jesteśmy szczęśliwi z awansu do ćwierćfinału i teraz przygotowujemy się do meczu z Turcją, wiedząc, jaka skala trudności nas czeka. Znamy się bardzo dobrze i postaramy się stworzyć dobre widowisko - powiedział po meczu na antenie TVP Sport Stefano Lavarini, selekcjoner reprezentacji Polski.

Przyjmująca reprezentacji Polski Olivia Różański przyznała, że nasza kadra zagrała na swoim poziomie i głównie dzięki temu może cieszyć się z awansu do ćwierćfinału.

- Nie pozwoliłyśmy na to, by rywalki grały swoją siatkówkę. Mamy bardzo dobrą drużynę i mam tu na myśli zawodniczki, które wchodzą na boisko i dają z siebie 100 procent, by pomóc zespołowi. Cieszymy się, że zmierzymy się z Turcją w ćwierćfinale, znamy tego rywala, wiemy, jaki to jest przeciwnik. Na tym turnieju z każdym można powalczyć - przyznała na antenie TVP Sport Olivia Różański.

Jak zwykle liderką kadry podczas meczów mistrzostw Europy była Magdalena Stysiak.

- Nie było to łatwe spotkanie, w niektórych momentach męczyłyśmy się. Wiedziałyśmy, że Niemki będą walczyć do samego końca i tak właśnie było, mimo, że straciły zawodniczkę. To są zawsze przykre momenty. Jesteśmy zadowolone, że wytrwałyśmy do końca, myślę, że miałyśmy przewagę. Z Niemkami zawsze nam się gra trudno, to jest ciężki rywal, szybko grający i wiedziałyśmy, że od początku musimy dawać 100 procent - powiedziała Stysiak w TVP Sport.

- Nasz zespół stawia się już w topie drużyn w Europie. Więc my musimy pokazać w ćwierćfinale dobrą siatkówkę i nie ma znaczenia, czy gramy z Turcją, Serbią czy Włochami" - dodała.

Początek ćwierćfinału Polska-Turcja w środę o godz. 17.

(PAP)

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Postawił na Rosję, teraz gra za darmo

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na kurierlubelski.pl Kurier Lubelski