Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Pomóżcie mi w wojnie ze szczurami - prosi mieszkanka ul. Nadbystrzyckiej

Marta Hetman
archiwum
- Przez gryzonie nie mogę korzystać z piwnicy - złości się Czytelniczka. Administracja odpowiada, że robi co może, by pomóc swojej lokatorce.

Problem mieszkanki bloku przy ul. Nadbystrzyckiej 11 trwa od roku. - Pod podłogą mojej piwnicy znajduje się schowek. Rzeczy, które tam schowałam, zostały pogryzione przez szczury. Po mojej interwencji, w piwnicy przeprowadzono kilka razy deratyzację za pomocą trutek, ale szczury wracały - relacjonuje nasza Czytelniczka i dodaje, że efekt przyniosłaby tylko gruntowna deratyzacja.

Teraz piwnicę trzeba posprzątać. - Problemem jest smród, sądzę, że rozkładają się tam ciała gryzoni. Nie chcę sprzątać sama, boję się zagrożenia epidemiologicznego. Nie mam też gdzie przenieść rzeczy. Poprosiłam administrację o wynajęcie ekipy sprzątającej lub wyznaczenie mi innego pomieszczenia - dodaje lokatorka i uważa, że nie została potraktowana poważnie.

Spółdzielnia Mieszkaniowa "Centrum" informuje, że jeszcze w 2013 roku specjalistyczna firma cztery razy przeprowadzała deratyzację piwnic, w tym piwnicy lokatorki. Dodaje, że nikt inny z bloku nie zgłaszał podobnego problemu. W marcu br. spółdzielnia poinformowała lokatorkę o konieczności uprzątnięcia odzieży ze schowka pod posadzką i możliwości wykonania nowej podłogi. Lokatorka dowiedziała się też, że odszczurzanie trzeba powtórzyć w konkretnym terminie.

- Sprawa obecności gryzoni w budynku mieszkalnym nie jest lekceważona przez spółdzielnię, wręcz przeciwnie, tym bardziej że zgłoszenie otrzymaliśmy od jednej mieszkanki. Sprawę traktujemy poważnie i jesteśmy gotowi do wykonania nowej posadzki piwnicznej, lecz dopiero po opróżnieniu schowka z odzieży - podkreśla SM "Centrum".

Sprawie na prośbę Czytelniczki przyjrzał się sanepid. W kwietniu inspektorzy skontrolowali piwnicę, stwierdzili ślady po gryzoniach i wysłali pismo do SM, wnosząc o deratyzację w piwnicy lokatorki. Jak się okazało, podczas kolejnych zabiegów deratyzacji w bloku, lokatorka nie udostępniła swojej piwnicy. - Zgodnie z prawem, to właściciel, posiadacz lub zarządzający nieruchomością są zobowiązani zwalczać gryzonie, insekty i szkodniki oraz usuwać padłe zwierzęta i odchody zwierząt z nieruchomości - informuje Ewa Król z Powiatowej Stacji Sanitarno-Epidemiologicznej.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na kurierlubelski.pl Kurier Lubelski