Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Ponad 13 tysięcy uczestników Święta Roweru w Lubartowie (ZDJĘCIA)

know
13 138 osób wzięło udział w 23. Święcie Roweru w Lubartowie. Rekordu sprzed roku nie udało się pobić, ale najważniejsze, że impreza była bezpieczna i wszyscy z uśmiechem wracali do domów.

Już w południe liczba zapisanych osób wyniosła 12 tysięcy. – Brakuje nam tylko 2,5 tysiąca do nowego rekordu – cieszył się na tę wieść Janusz Pożak, pomysłodawca i główny organizator Święta Roweru. W 2015 roku w imprezie udział wzięło 14347 osób.

Ponieważ prognozy pogody zapowiadały upalny dzień, większość uczestników już z samego rana pojawiła się w miasteczku rowerowym na ul. Nowodworskiej, chcąc wyjechać na trasę przed największym upałem.

Wysoka temperatura faktycznie dawała się mocno we znaki. W trakcie odpoczynku każdy chciał schronić się w cieniu, nikt nie rozstawał się z butelką wody, a wyjątkowo dużą popularnością cieszyła się ustawiona kurtyna wodna.

W tym roku obyło się bez długich kolejek do rejestracji. Organizatorzy wyciągnęli wnioski z doświadczeń sprzed roku i przygotowali trzy punkty do zapisów, a także udostępnili rejestrację internetową. Z możliwości zapisania się drogą elektroniczną skorzystało ponad 8 tysięcy rowerzystów.

- Najwięcej osób decyduje się na trasę 17-kilemtrową, ponieważ przyjeżdżają do nas rodzice z dziećmi, dziadkowie, i ten dystans najłatwiej im pokonać. Ale pozostałe trasy także są popularne. Ludzie chętnie biorą udział w Święcie Roweru, bo u nas nie trzeba z nikim rywalizować. Moją ideą było zachęcanie do aktywnego spędzania czasu – podkreśla Pożak.

W tym kilkutysięcznym tłumie rowerzystów, który poruszał się przez cały dzień trasami wokół Lubartowa, przeważały rodziny. Obok rodziców jechały dzieci, te najmłodsze podróżowały w specjalnych siedziskach. – Razem z trzyletnim synkiem Przemkiem jesteśmy tu po raz trzeci. W tym roku mógł przyjechać z nami mąż Mariusz i w rodzinnym gronie spędzamy miło dzień. To bardzo fajna impreza, przyjeżdża mnóstwo ludzi, można nawiązać nowe znajomości – mówiła pani Marta z Lubartowa.

Z rodziną przyjechał również pan Andrzej. Razem z żoną Karoliną oraz dwiema córkami - 4-letnią Alą (która z racji wieku podróżowała jeszcze na rowerze taty) i 9-letnią Mają, pokonali trasę o długości 17 kilometrów. - Ciężko jeździ się przy takiej pogodzie, ale starsza córka dała radę i teraz czekamy aż mama odbierze pamiątkowe koszulki. Zabawa jest fajna, mnóstwo ludzi, wszyscy przyjaźni, ale na trasie wiadomo, że jedni jeżdżą szybciej, drudzy wolniej i trzeba uważać - mówił.

Święto Roweru zyskało ogromną popularność nie tylko w kraju. Janusz Pożak przyznaje, że odbiera wiele telefonów z pytaniami, jak zorganizować podobną imprezę.

– Chcą wiedzieć, czy nazwa jest zastrzeżona, czy mam coś przeciwko, żeby i oni zorganizowali Święto Roweru. A ja bardzo cieszę się z takich inicjatyw, bo zależało mi, żeby zachęcać ludzi do jeżdżenia rowerem – podkreśla znakomity przed laty kolarz.

W Święcie Roweru uczestnicą dzieci, ich rodzice, a także osoby starsze, dla których rower stał się sposobem na nudę. W niedzielę do Lubartowa przyjechała m.in. grupa emerytowanych górników z Łęcznej, którzy co roku pokonują na dwóch kółkach tysiące kilometrów.

– Upalna pogoda wszystkim doskwiera, ale jak zwykle jest dużo ludzi i fajna atmosfera. Jazda rowerem z roku na rok jest coraz popularniejsza. Brakuje jednak ścieżek rowerowych, połączeń np. z jeziorami. Mamy nadzieję, że będą budowane nowe drogi – mówili zgodnie napotkani w miasteczku rowerowym Bogdan Stopa, Grzegorz Urbański, Marek Kus i Szymon Pycek.

Każdy z uczestników Święta Roweru tradycyjnie już otrzymał pamiątkową koszulkę oraz dyplom i posilił się wojskową grochówką. Dużym zainteresowaniem cieszyło się stoisko, gdzie policja znakowała rowery, a na koniec dnia organizatorzy rozlosowali 23 rowery.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na kurierlubelski.pl Kurier Lubelski