- Wiemy, że rywale się na nas rzucą, ale nie możemy dać im wyrwać choćby jednego spotkania - tak mówili przed wyjazdem do Bydgoszczy gracze Startu. Faktycznie rywale od początku mocno naciskali i stosunkowo szybko wyszli na prowadzenie, którego nie oddali już do końca.
Start walczył ambitnie, ale nie pomogła mu dobra postawa Przemysław Łuszczewskiego oraz Pawła Kowalskiego (odpowiednio 22 i 18 pkt). Bydgoszczanie wygrali zdecydowanie walkę na tablicach. W ataku zanotowali dwanaście zbiórek przy pięciu lublinian. Jeśli Astoria pokona naszą ekipę także w meczu numer 4, rywalizacja tych zespołów powróci do Lublina na decydujące starcie.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?