- Mieliśmy lecieć czwartego lipca. W poniedziałek dostaliśmy telefon z Itaki, że wylotu nie będzie. Zaproponowano nam wylot o piątej rano z Warszawy albo zwrot pieniędzy. Dla mnie to nieporozumienie - irytuje się Czytelniczka, która nie może pogodzić się z odwołaniem lotu z Lublina.
O tym, że Itaka nie będzie latać z Lublina do Egiptu powiadomiono także władze Portu Lotniczego Lublin.
- Dostaliśmy informację od Itaki o konsolidacji rejsów do Egiptu z kilku portów regionalnych - mówi Piotr Jankowski, rzecznik prasowy PLL.
W tym przypadku konsolidacja oznacza to, że pasażerowie, którzy chcieli lecieć pod palmy z Lublina, Rzeszowa i Bydgoszczy będą mogli wybrać się na wczasy, ale... z Warszawy. Nieoficjalnie wiadomo, że konsolidacja to efekt upadku biura GTI, którego klienci także mieli lecieć z klientami Itaki. Biuro zbankrutowało, więc przeznaczone dla jego klientów miejsca w samolotach zwolniły się z dnia na dzień.
Itaka postawiła nasze lotnisko przed faktem dokonanym i PLL nie ma możliwości, by zmienić decyzję biura. Piotr Jankowski zapewnia, że pomimo tych kłopotów, z Lublina będzie można polecieć na wakacje do ciepłych krajów. 14 czerwca ma wystartować pierwszy czarter do bułgarskiego Burgas. Kilka dni później odbędzie się pierwszy lot do Antalyi w Turcji.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?