Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Potrójne zabójstwo w Piaskach Szlacheckich. Zabił rodzinę, bo jest chory psychicznie?

Marcin Koziestański
PJ
Mężczyzna podejrzany o zabicie rodziców i wujka w Piaskach Szlacheckich, prawdopodobnie jest chory psychicznie. Takie wnioski płyną z opinii lekarzy, którzy przyglądają się 31-latkowi.

Prokuratura Okręgowa w Zamościu otrzymała kilka dni temu opinię biegłych psychiatrów, którzy przez ostatnie tygodnie badali Krzysztofa C. z Piask Szlacheckich pod Krasnymstawem. Mężczyzna podejrzany jest o brutalne zabójstwo członków swojej najbliższej rodziny: ojca, matki i wujka.

- Z otrzymanej opinii biegłych psychiatrów wynika, iż Krzysztof C. może cierpieć na chorobę psychiczną. Jego osobowość nosi cechy osobowości psychopatycznej, bez umiejętności symulowania - wyjaśnia Bartosz Wójcik, rzecznik prasowy Prokuratury Okręgowej w Zamościu, która prowadzi śledztwo w sprawie potrójnego zabójstwa.

Do tragedii doszło w połowie lipca w Piaskach Szlacheckich. W domu rodzinnym Krzysztofa C. zostały znalezione trzy ciała. Zmarli to 57-letni Janusz C. i 54-letnia Jolanta C., a także mieszkający z nimi wujek 84-letni Stanisław M. Z ustaleń śledczych wynika, że zostali zabici obuchem siekiery i nożem.

Czytaj także: Zarzuty i areszt za potrójne zabójstwo w Piaskach Szlacheckich
Morderstwo w Piaskach Szlacheckich. Zmasakrował twarze rodziców i wujka

Po morderstwie zwłoki zostały przysypane wapnem i obłożone styropianem. 31-latek podejrzany o zabójstwo zaledwie miesiąc wcześniej wyszedł z więzienia, gdzie odsiadywał wyrok za... znęcanie się nad rodzicami. Mężczyzna przyznał się do winy. Stwierdził, że zbrodnię zaplanował wcześniej.

Biegli nie byli jednak w stanie wypowiedzieć się, czy podejrzany z pewnością cierpi na chorobę psychiczną, a jeżeli tak, to jakiego rodzaju jest to schorzenie. - W związku z tym nie są również w stanie wypowiedzieć się na razie co do jego poczytalności w chwili zdarzenia - dodaje rzecznik zamojskich śledczych.

Lekarze zwrócili się więc do prokuratorów z wnioskiem o pozwolenie na dłuższą obserwację psychiatryczną Krzysztofa C. - To pozwoli im na wydanie kompleksowej opinii o jego stanie psychicznym i jego poczytalności - precyzuje Bartosz Wójcik.

Czy w takim razie mężczyzna będzie musiał opuścić areszt i udać się do szpitala? - Obserwacja trwa do 4 tygodni z możliwością przedłużenia do 8 tygodni. W przypadku osób tymczasowo aresztowanych odbywa się w zakładzie karnym lub areszcie śledczym dysponującym oddziałem leczniczym o charakterze psychiatrycznym - odpowiada Wójcik.

W najbliższych dniach prokuratura skieruje także do Sądu Okręgowego w Zamościu wniosek o przedłużenie okresu tymczasowego aresztowania wobec 31-letniego Krzysztofa C., który upływa za niecały miesiąc, bo już 11 października.

Mężczyźnie grozi dożywotnie więzienie.

Zobacz też, co zaraz po morderstwie mówiła policja

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na kurierlubelski.pl Kurier Lubelski