Poznajmy się: Wojciech Rodek, dyrektor Filharmonii Lubelskiej
Anna Pawelczyk
- Najgorszym scenariuszem jest ten, w którym orkiestra nie chce grać. Tak na szczęście nigdy nie stało się u nas w Lublinie - mówi Wojciech Rodek, dyrektor Filharmonii Lubelskiej i jednocześnie dyrygent, który postanowił sprowadzić do placówki orkiestrę młodzieżową. - Gdzie ci młodzi ludzie nauczą się uprawiać muzykę, jak nie w filharmonii? - pyta przekornie dyrektor.