Pracodawcy proszą marszałka Hetmana żeby został w Lublinie

To rzecz bez precedensu. Z apelem do Krzysztofa Hetmana wystąpiło Lubelskie Forum Pracodawców. "Mandat dla Lubelszczyzny nie przepadnie a Pan może go przekazać następnemu na liście, który znajdzie się w parlamencie. Zachęcamy Pana do podjęcia decyzji, w wyniku której pozostanie Pan na urzędzie Marszałka naszego województwa” – czytamy w specjalnym liście LFP.

– Krzysztof Hetman bardzo dobrze współpracuje z władzami miasta, z naszego punktu widzenia to najlepszy marszałek, jakiego mieliśmy – mówi Grzegorz Dębiec, prezes LFP. – Gdyby zdecydował się na objęcie mandatu poselskiego, czekałoby nas co najmniej pół roku politycznego chaosu. Myślę, że działając jako marszałek, Krzysztof Hetman będzie miał większy wpływ na rozwój regionu, niż jako poseł.

Do apelu LFP przyłączyły się również Związek Gmin Lubelszczyzny oraz Rada Przedsiębiorczości Lubelszczyzny.

– Marszałek Hetman udowodnił, że daje szansę na szybki rozwój regionu – przekonuje Maciej Maniecki, prezes RPL. – Ciężko to zrobić w tak krótkim czasie. Rozumiemy konieczność podejmowania politycznych wyborów. Jednak z naszego punktu widzenia, byłoby lepiej, gdyby został. Jeszcze nigdy współpraca miedzy przedsiębiorcami, władzami Lublina i marszałkiem nie układała się tak dobrze.

Co na to sam marszałek?

– Mam bardzo dużo takich opinii. Pojawiły się już w czasie kampanii. Jestem mile zaskoczony – komentuje Krzysztof Hetman. – Ewentualne objęcie mandatu posła nie będzie moją prywatną decyzją. Z jednej strony mam zobowiązania wobec ok. 11 tys. ludzi, którzy na mnie głosowali. Z drugiej wobec sporej grupy osób, która chce bym pozostał w regionie. Muszę spokojnie przeanalizować wszystkie argumenty. Ocenię, gdzie będę mógł więcej zrobić dla województwa.

Marszałek zapowiada, że decyzję w sprawie objęcia mandatu posła podejmie do końca tygodnia.