"Robotnicy bezpośredniej produkcji są zmuszani do nielegalnej pracy po godzinach" - zaczyna swój e-mail do redakcji były pracownik. Opisuje, że w zakładzie trzeba pracować ponad normę, a zasady tej pracy nie są jasno określone.
Na internetowym forum pracowników wrze. - Jestem za poinformowaniem inspekcji pracy - pisze jeden z użytkowników forum. Trudną sytuację potwierdza przedstawiciel Wolnego Związku Zawodowego Sierpień 80. - Pracownicy skarżą się m.in., że muszą pracować więcej niż 8 godzin dziennie oraz w soboty i niekiedy w niedziele - mówi Mariusz Trześniewski, wiceprzewodniczący związku. - Pracodawca nie określił jasno, na jakich zasadach ma się to odbywać. Na początku pracownicy mieli dostawać dodatkowe wynagrodzenie. Ostatnio skarżą się, że mogą jedynie odbierać sobie wolne - tłumaczy. Przyznaje, że pogorszyła się też atmosfera pracy. - Jest nerwówka. Nic w tym dziwnego, skoro plan przedstawiony przez zarząd zakłada dwukrotne zwiększenie sprzedaży przy udziale mniejszej liczby pracowników - komentuje Trześniewski.
Zarząd odpiera wszystkie zarzuty. - Teraz mamy więcej zamówień i mamy więcej pracy. W każdym przypadku wymagamy od pracownika ośmiu godzin pracy, nie więcej - zapewnia Nicola Bianco, dyrektor zarządzający spółki. - Atmosfera w pracy jest związana z proaktywnym podejściem do realizacji celów firmy - wyjaśnia.
W lutym zakłady kupił brytyjsko-włoski koncern AgustaWestland. Z firmy odeszło już 791 osób. - Więcej zwolnień nie będzie - uspokaja zarząd spółki.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?