Prezydent odebrał ślubowanie od nowych sędziów Trybunału Konstytucyjnego

W Pałacu Prezydenckim po północy pojawiło się czterech wybranych w środę przez Sejm sędziów Trybunału. Prezydent przyjął ślubowanie od prawnika i byłego senatora z Lublina - Henryka Ciocha, Mariusza Muszyńskiego, Piotra Pszczółkowskiego i Lecha Morawskiego. Nie została zaprzysiężona Julia Przyłębska - musi ona czekać na wygaśnięcie jednego z mandatów, czyli do 8 grudnia.

- Zachowana została ciągłość pracy Trybunału – powiedział podczas ślubowania prezydent, podkreślając wagę pluralistycznego charakteru tej instytucji.

- Do ślubowania sędziów Trybunału Konstytucyjnego doszło po północy, w najszybszym możliwym terminie. Istota szybkiego zaprzysiężenia sędziów polegała na tym, by trybunał mógł obradować w pełnym składzie – powiedział w programie "Jeden na Jeden" w TVN24 prezydencki minister Andrzej Dera. Jak dodał, decyzja o przyjęciu ślubowania zapadła w środę wieczorem.

- PO naruszyła procedury wybierając sędziów, dlatego prezydent nie przyjął ich ślubowania. Wczoraj wybrano sędziów zgodnie z regulaminem, dlatego nie było kwestionowania woli Sejmu przez prezydenta - mówił Dera w TVN24.

Prezydent przyjął ślubowanie jeszcze przed wyrokiem Trybunału Konstytucyjnego w sprawie TK. Ten ma obradować dzisiaj.

Nowi sędziowie pojawili się w czwartek w Trybunale Konstytucyjnym, który ma zebrać się o godz. 9, by orzec, czy ustawa o TK z 25 czerwca jest zgodna z konstytucją. Skład sędziowski jest już jednak ustalony i liczy pięciu sędziów. Są to: Sławomira Wronkowska-Jaśkiewicz – przewodnicząca, Leon Kieres – sprawozdawca, Marek Zubik – sprawozdawca, Stanisław Rymar i Andrzej Wróbel.

Informacja o powołaniu przez Sejm nowych sędziów jeszcze w środę pojawiła się w Monitorze Polskim. Dowiadujemy się z niej, że sędziowie zostali wybrani na podstawie ustawy z 25 czerwca, a więc tej, która wchodzi w życie w sobotę, 5 grudnia.

Przypomnijmy, że 25 czerwca posłowie poprzedniej kadencji wybrali pięciu nowych sędziów TK. Obecna większość sejmowa miała wątpliwości co do tego wyboru (chodzi przede wszystkim o dwóch sędziów, których kadencja mija za kadencji obecnego Sejmu) i głosami PiS i Kukiz '15 uznano ten wybór za nieważny. We wtorek Trybunał Konstytucyjny zaapelował do Sejmu, by ten powstrzymał się z wyborem nowych sędziów do czasu orzeczenia TK wobec ustawy o Trybunale oraz jej nowelizacji.

We wtorek wieczorem pięciu kandydatów Prawa i Sprawiedliwości pozytywnie zaopiniowała sejmowa Komisja Sprawiedliwości i Praw Człowieka. Nie obyło się jednak bez kontrowersji - posłowie PiS nie pozwolili członkom opozycji zadawać pytań kandydatom. W środę Sejm w atmosferze awantury powołał nowych sędziów.