To właśnie radni wpadli na pomysł żeby taka instytucja powstała na Kośminku. - Postanowiliśmy zmienić nazwę na “dawnego przemysłu", bo przecież przemysł w Lublinie w dalszym ciągu funkcjonuje - tłumaczył Jacek Krzyżanowski, przewodniczący Rady Dzielnicy Kośminek. - Widzimy w tym miejscu nie tylko muzeum, ale również instytucję kulturalną.
Radni mówią, że może to być przyczynek do rewitalizacji dzielnicy i okolic. - Jeśli takie miejsce by powstało, to ktoś obok postawiłby restaurację i ta okolica znów zaczęła by żyć - przekonuje Jacek Krzyżanowski.
*Dzikie wysypiska śmieci straszą na Kośminku
*Dzielnice wskazały czego potrzebują, cz. II
Kośminek, Wrotków: inwestycje, o które walczą radni
Krzysztof Żuk zapewnia, że sprzyja temu pomysłowi. - Przed nami jednak bardzo długa droga. Przede wszystkim musi być stworzony plan rewitalizacji tej części miasta. Potem musimy uporać się ze sprawami własności gruntu. To praca na lata - tłumaczył włodarz Lublina.
Podczas roboczej wizyty, radni pokazali prezydentowi też inne miejsca, w większości bardzo zaniedbane, wzdłuż ul. Garbarskiej i Długiej. - Tu kiedyś były carskie koszary, a tam elektrownia, a przy Garbarskiej zajezdnia autobusowa - wyliczał Marek Szadkowski, przewodniczący Zarządu Dzielnicy Kośminek.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?