Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Dzikie wysypiska śmieci straszą na Kośminku

Marcin Jaszak
Teren przy zbiegu ulic Sulisławickiej i Kazimierza Przerwy-Tetmajera
Teren przy zbiegu ulic Sulisławickiej i Kazimierza Przerwy-Tetmajera Marcin Jaszak
- To wstyd, aby tuż przy ulicy straszyły hałdy śmieci. Często wychodzę tu z psem na spacer. Gdy sprzątam po nim, ludzie, którzy to widzą, śmieją się ze mnie. Czy to rzeczywiście takie śmieszne i dziwne, że chcę mieszkać w zadbanej oraz czystej okolicy?! - denerwuje się pan Piotr.

Rozbite butelki, kawałki mebli, stare dywany i ubrania, plakaty wyborcze komitetu wyborczego, a także wszelkie możliwe odpady. To obrazek z placu przy zbiegu ulic Sulisławickiej i Kazimierza Przerwy-Tetmajera w dzielnicy Kośminek. Teren należy do Urzędu Miasta.

- Wywóz śmieci jest obowiązkiem właściciela. Już wiele razy poruszaliśmy tę sprawę. Chcemy, aby w przyszłości powstało tam centrum kulturalne dla naszej dzielnicy. Na początek ratusz musi uporządkować teren - podkreśla Marek Szadkowski z rady dzielnicy Kośminek.

O zalegających śmieciach w tym miejscu mieszkańcy kilkakrotnie informowali Straż Miejską.

- Sporządziliśmy dokumentację i przekazaliśmy do Wydziału Gospodarki Komunalnej UML. Zależy nam na tym, aby ten teren został jak najszybciej uprzątnięty - stwierdza Robert Gogola z biura prasowego Straży Miejskiej w Lublinie.

Jak mówi Marek Szadkowski, to nie jedyne tego typu śmietnisko na tym terenie. Na dzikie wysypiska można się natknąć przy ulicy Sokolniki, Krętej, Wyzwolenia i Garbarskiej.

- Wszyscy mieszkańcy muszą posiadać podpisane umowy na wywóz śmieci. Jednak to nie zawsze jest egzekwowane. Poza tym, problem dzikich wysypisk zazwyczaj dotyka dzielnic na obrzeżach miasta, takich jak nasza. Zdarza się, że ludzie przywożą odpady nawet z ościennych gmin - przekonuje Szadkowski.

Przedstawiciele Straży Miejskiej zapewniają, że ten problem jest im znany i na bieżąco starają się temu zaradzić.

- Rokrocznie prowadzimy kontrole pod kątem posiadania umów na wywóz nieczystości. Pomimo to, zdarza się, że w godzinach wieczornych, w miejscach nieuczęszczanych, podrzucane są śmieci, przez co tworzą się wysypiska. Często odpady przywożone są samochodami - tłumaczy Gogola.

Robert Gogola podkreśla, że Straży Miejskiej zależy na dobrej współpracy z mieszkańcami.
- Reagujmy, kiedy widzimy takie incydenty. Wystarczy zapisać numer rejestracyjny pojazdu, godzinę zdarzenia i zadzwonić pod numer 986. Dzięki temu będziemy mogli szybciej i skuteczniej zareagować - apeluje Gogola.

Czytaj także:
Lublin: czy za wywóz śmieci zapłacimy więcej?
Park Czuby: Miejsce na popijawy i śmiecenie
Lubelszczyzna: wyrzucamy na śmietnik tony jedzenia

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na kurierlubelski.pl Kurier Lubelski