Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Prokuratura sprawdza prawdziwość oświadczeń prof. Starosławskiej

Gabriela Bogaczyk
Prof.  Elżbieta Starosławska
Prof. Elżbieta Starosławska Anna Kurkiewicz
- Prokurator zdecydował o wszczęciu postępowania wyjaśniającego w sprawie składania fałszywych oświadczeń przez prof. Elżbietę Starosławską - poinformował wczoraj prokurator Jacek Drabarek z Wydziału Zamiejscowego Prokuratury Okręgowej w Białej Podlaskiej.

To efekt doniesienia, jakie w marcu złożył marszałek województwa Sławomir Sosnowski. Samorzą-dowiec zarzucił w nim byłej dyrektor Centrum Onkologii Ziemi Lubelskiej naruszenie ustawy antykorupcyjnej i prawa zamówień publicznych. Chodziło o składanie fałszywych oświadczeń o niewystępowaniu okoliczności wyłączających profesor Elżbietę Staro- sławską z postępowania przetargo-wego na dostawę leków do szpitala.

- Nigdy i w żadnej sprawie nie składałam fałszywych oświadczeń - napisała w marcu do mediów była szefowa COZL (wczoraj nie odbierała telefonu).

Elżbieta Starosławska komentuje swoje odwołanie: Zamach na COZL
Marszałek podkreślał, że na prywatne konto Starosławskiej wpływały pieniądze za wykonywanie badań klinicznych dla koncernu farmaceutycznego Roche. Przypomnijmy, że ta firma wygrała przetargi na dostawę leków dla COZL za 16 milionów złotych.
Po doniesieniu marszałka Sosnowskiego, prokuratura zdecydowała się przyjrzeć bliżej temu, jak były przeprowadzane przetargi w COZL.

Zgłoszenie o możliwości popełnienia przestępstwa przez prof. Elżbietę Starosławską złożył w marcu do prokuratury marszałek województwa Sławomir Sosnowski.

Lubelska prokuratura zdecydowała się przekazać sprawę do zamiejscowego ośrodka w Białej Podlaskiej, by uniknąć podejrzeń o stronniczość. Przez cztery tygodnie prokurator zapoznawał się z dokumentacją, która liczyła ponad 200 stron.

- Prokurator uznał, że istnieją podstawy do wszczęcia postępowania wyjaśniającego. Chodzi o składanie fałszywych oświadczeń przez prof. Elżbietę Starosławską - tłumaczy prokurator Jacek Drabarek, szef zamiejscowego ośrodka w Białej Podlaskiej.

Przypomnijmy, że kontrola marszałkowska w COZL ujawniła, iż prof. Starosławska miała dodatkowo podpisane umowy o zatrudnienie z koncernem farmaceutycznym. Na jego zlecenie wykonywała badania kliniczne, za które otrzymywała dodatkowe wynagrodzenie na prywatne konto. Kontrolerzy marszałka odkryli, że ta sama firma wygrywała później przetargi na dostawę leków do szpitala na sumę 16 milionów złotych.

Prof. Starosławska w liście do mediów wyjaśniła, że wszystkie przetargi były prowadzone zgodnie z obowiązującymi przepisami. - A ja nigdy nie uczestniczyłam w żadnej komisji przetargowej. Moje umowy z firmą Roche na prowadzenie badań klinicznych nie były umowami-zlecenia i w żaden sposób nie naruszały prawa - tłumaczyła w marcowym liście do mediów.

W związku z podejrzeniem naruszenia ustawy antykorupcyjnej i prawa zamówień publicznych, marszałek Sosnowski zdecydował o dyscyplinarnym zwolnieniu dyrektor Staro- sławskiej ze stanowiska.

- Obecnie pozostaje nam czekać na działania prokuratury i wyniki postępowania w tej sprawie. Ze swojej strony przekazaliśmy wszystkie dokumenty i informacje, które były w naszym posiadaniu - poinformowała nas wczoraj Beata Górka, rzeczniczka marszałka.

Decyzja o dyscyplinarnym zwolnieniu została już doręczona skutecznie do prof. Staro-sławskiej.

Była dyrektor zapowiadała w marcu, że będzie się odwo-ływać od tego postanowienia w sądzie. Sprawdziliśmy, do lubelskiego sądu na razie nie wpłynęło żadne pismo z jej strony.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na kurierlubelski.pl Kurier Lubelski