Propozycja zmiany konstytucji wywołała gorącą dyskusję

Niemal równo miesiąc temu obchodziliśmy 20. rocznicę przyjęcia konstytucji. Czy teraz należy ją zmienić?

NIE - Włodzimierz Karpiński, poseł, przewodniczący lubelskiej Platformy Obywatelskiej

Wartością każdego dobrego prawa jest jego stabilność i stałość. Powiedzą tak wszyscy, zarówno zwykli obywatele, jak i prawnicy, politycy czy przedsiębiorcy. To oczywista oczywistość.

Być może jednak potrzebna jest jakaś pogłębiona refleksja nad obecną ustawą zasadniczą, bo trzeba uczciwie przyznać, że nie jest ona doskonała i kilka kwestii w niej zawartych wymaga doprecyzowania, poprawy.

To na przykład nasz udział w sojuszach międzynarodowych, jakim jest np. Unia Europejska. W obowiązującej konstytucji ta kwestia jest potraktowana dosyć zdawkowo.

Drugi przykład to zapisy dotyczące waluty. Dziś jest jasno napisane, że złoty jest walutą narodową, a to z kolei blokuje przyjęcie przez nas euro, do czego jednak zobowiązaliśmy się w referendum unijnym.

Z tym że taka dyskusja powinna zostać przeprowadzona w bardzo szerokim gronie obywateli czy stronnictw politycznych. Ważne też, aby odbyła się w duchu poszanowania wszystkich opinii, zdań i uwag niezależnie przez kogo zgłaszanych. W duchu konsensusu społecznego. A tego dziś trudno się spodziewać po obecnie rządzących. Takie wnioski można wysunąć patrząc na to, co się dzieje z Polską - i z obowiązującą konstytucją - od półtora roku.

Widzimy, że zapisy konstytucji są nieprzestrzegane i że nie wypełniają swojej roli ci, którzy powinni stać na straży przestrzegania postanowień konstytucji, czyli Trybunał Konstytucyjny i sam prezydent.

To wszystko ma wpływ na to, że pan prezydent jest dziś chyba ostatnią osobą, która powinna proponować dyskusję nad nową ustawą zasadniczą.

Wypowiedź pana prezydenta odbieram jako „ucieczkę do przodu”. Nie jest on strażnikiem przepisów konstytucji, a chcąc odwrócić od tego uwagę, proponuje dyskusję nad zmianą zasadniczego prawa.

Sądzę, że zamiast proponować zmiany czy też dyskusję nad nimi, pan prezydent powinien zacząć wypełniać swoje funkcje. Powinien być strażnikiem zapisów konstytucji i spełniać w ten sposób oczekiwania obywateli i działać w ich interesie.