Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Protest pracowników PZL-Świdnik

MAR
Pracownicy kontra dyrekcja po lewej prezes Zakładu Narzędziowego Janusz Kotynia
Pracownicy kontra dyrekcja po lewej prezes Zakładu Narzędziowego Janusz Kotynia Marcin Jaszak
- My chcemy pracy! Niech prezes zwolni się w pierwszej kolejności! Chcemy uczciwie pracować i godnie zarabiać! - tak dziś rano skandowali, pracownicy i związkowcy Zakładu Narzędziowego w Świdniku. Protest, który rozpoczął się dziś zaraz po godz. 6 jest wynikiem zapowiedzianych zwolnień grupowych w świdnickiej spółce.

- W ubiegły piątek dostaliśmy pisemną informację o zaplanowanych zwolnieniach. Z 222 osób aktualnie zatrudnionych, 107 ma dostać w najbliższym czasie wymówienia. Z tego co wiemy, te osoby są już wytypowane. Dziś chcemy zaprotestować przeciwko zwolnieniom grupowym - tłumaczy Waldemar Harmasz, przewodniczący NSZZ Solidarność Zakładu Narzędziowego.

- Nie potrzebujemy w zakładzie likwidatora. Potrzebujemy prezesa, który zapewni sprawne działanie firmy. To nie jest duży zakład, ale ma ogromny potencjał maszynowy i dysponuje wielką wiedzą ludzi którzy tu pracują - mówili, wzburzeni pracownicy.

Zarząd spółki tłumaczy swoją decyzję przyczynami ekonomicznymi.

- Podejmowaliśmy wiele działań mających na celu ratowanie zakładu. Zmniejszenie wymiaru czasu pracy, obniżenie pensji. Decyzję o zwolnieniach podjęliśmy z bólem, ale tak nakazują przepisy kodeksu spółek handlowych. Jesteśmy w sytuacji bez wyjścia, nie widać możliwości pozyskania zamówień. Na tę sytuację wpłynęła między innymi restrukturyzacja w PZL - wyjaśniał Janusz Kotynia, prezes zarządu Zakładu Narzędziowego.

Jak tłumaczył Kotynia w ostatnim miesiącu współpraca z Agusta Westland Świdnik, niemalże wygasła.

- Dotychczas 70 proc. zamówień pochodziło od PZL. W tym momencie zostały tylko zamówienia zewnętrzne. O przyczyny proszę zapytać zarząd Agusty. Działamy na wolnym rynku, który rządzi się swoimi prawami. Nie jesteśmy wystarczająco konkurencyjni. Zamówienia dla Agusty będą realizowane w innych firmach - mówił Kotynia.

Zwolnienia pracowników zaplanowane są pod koniec tego miesiąca.

- Czterdzieści siedem ze zwolnionych osób uzyska prawo do zasiłku przedemerytalnego. Reszta zostanie na lodzie. Jedyne co zapewnił nam zarząd to odprawy gwarantowane kodeksem pracy - mówi Waldemar Harmasz.

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Strefa Biznesu: Zwolnienia grupowe w Polsce. Ekspert uspokaja

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Wróć na kurierlubelski.pl Kurier Lubelski