PŚ w skokach. Dawid Kubacki jako pierwszy w historii powtórzył swoją nieprawdopodobną serię

Rekord w liczbie podiów z rzędu należy do Fina Janne Ahonena. W sezonie 2004/2005 osiągnął ich aż 13. O jedno mniej w sezonie 2015/2016 miał Słoweniec Peter Prevc. Dawid jest zatem trzeci na liście wszechczasów pod tym względem. I jest jedynym Polakiem w czołowej dziesiątce.

1. Janne Ahonen (Finlandia) 13
2. Peter Prevc (Słowenia) 12
3. Dawid Kubacki (Polska) 10
3. Dawid Kubacki (Polska) 10
4. Matti Nykänen (Finlandia) 9
4. Gregor Schlierenzauer (Austria) 9
4. Stefan Kraft (Austria) 9
8. Thomas Morgenstern (Austria) 8
8. Gregor Schlierenzauer (Austria) 8
10. Jens Weißflog (NRD) 7
10. Espen Bredesen (Norwegia) 7
10. Andreas Goldberger (Austria) 7
10. Sven Hannawald (Niemcy) 7
10. Simon Ammann (Szwajcaria) 7
10. Richard Freitag (Niemcy) 7

Bardzo blisko TOP 10 w powyższym zestawieniu jest Halvor Egner Granerud, dla którego dzisiejsze trzecie miejsce w Sapporo było szóstym pobytem na podium z rzędu.

Dawid w tym sezonie nie schodzi z podium od 9 grudnia, i zawodów w Titisee-Neustadt. Ogółem ma ich 12, czyli o dwa mniej od Adama Małysza w jego najlepszym okresie.

Wystarczy zatem, że Kubacki stanie na podium w trzech z osiemnastu pozostałych konkursów PŚ, co biorąc pod uwagę jego aktualną dyspozycję wydaje się bardzo prawdopodobne. Teoretycznie możliwe jest doścignięcie także Petera Prevca, który w bajecznym dla niego sezonie 2015/2016 na podium stał aż 22-krotnie.

Przypomnijmy, że 32-letni Polak, z dorobkiem 1090 punktów, jest aktualnym liderem klasyfikacji generalnej PŚ, i ma 134 pkt nad drugim Halvorem Egnerem Granerudem. Trzeci jest Anze Lanisek (912 pkt).

Kolejne zawody PŚ już jutro o 8:00 rano czasu polskiego. Dzień później natomiast konkurs rozpocznie się o 2:00 w nocy.