Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Pszczółka Polski-Cukier AZS UMCS Lublin przegrała z Arką Gdynia 56:66 (ZDJĘCIA)

SZUPTI
Nie udało się koszykarkom Pszczółki Polski-Cukier AZS UMCS Lublin odnieść czwartego z rzędu zwycięstwa w rozgrywkach Energa Basket Ligi Kobiet. Podopieczne trenera Wojciecha Szawarskiego przegrały bowiem w piątek w hali MOSiR Bystrzyca z ekipą Arki Gdynia 56:66. Najskuteczniejszą zawodniczką w szeregach akademiczek była Amerykanka Brianna Kiesel, która zanotowała 21 punktów, 7 zbiórek i 3 asysty.

Gospodynie bardzo dobrze rozpoczęły piątkową potyczkę, wypracowując sobie po pierwszej kwarcie 9-punktową zaliczkę. W premierowej odsłonie dobrze zaprezentowała się grająca po dłuższej przerwie Serbka Dajana Butulija, która między innymi dwukrotnie celnie rzuciła za trzy punkty. Po trzech minutach gry w drugiej kwarcie na tablicy wyników był już jednak remis po 24, gdy akcją dwa plus jeden popisała się Australijka Rebecca Allen Gdynianki pierwszy raz na prowadzenie wyszły w 18 minucie (29:27) po kolejnym udanym rzucie Allen. Przyjezdne na przerwę zeszły przy 4-punktowym prowadzeniu (33:29).

Po zmianie stron Arka szybko odskoczyła na 11 punktów (42:31). Lublinianki nie zamierzały się jednak poddawać i zmniejszyły stratę do pięciu punktów po rzucie Julii Adamowicz i czterech celnych osobistych Kiesel (37:42). Końcówka trzeciej kwarty ponownie należała do ekipy z Pomorza, która zanotowała serię 8:0 i przed decydującą odsłoną prowadziła 50:39.

Team Wojciecha Szawarskiego dobrze rozpoczął czwartą kwartę, rzucając 8 punktów z rzędu. Dwukrotnie celnie rzucały w tym okresie Amerykanki Nikki Greene i Kiesel, a strata Pszczółki zmalała do zaledwie 3 oczek (47:50). Arka znowu jednak zanotowała serię 7:0, odskakując na 57:47. Jeśli ktoś myślał, że to koniec emocji to był w błędzie, gdyż akademiczki po rzutach Butuliji oraz Kiesel ponownie zbliżyły się na 53:57 i jeszcze wszystko w tym meczu było możliwe, zwłaszcza, że do końca starcia pozostawało 5,5 minuty. Udane rzuty Balintovej i Allen rozwiały jednak nadzieje lublinianek na zwycięstwo, gdyż Arka na półtorej minuty do zakończenia tej potyczki prowadziła aż 11 punktami (64:53). W tym momencie stało się więc jasne, że dwa punkty pojadą do Gdyni, a Pszczółka nie podtrzyma dobrej passy.

Pszczółka Polski-Cukier AZS UMCS Lublin - Arka Gdynia 56:66 (21:12, 8:21, 10:17, 17:16)
Pszczółka: Kiesel 21, Butulija 11, Rymarenko 10, Greene 9, Adamowicz 5, Poleszak, Mistygacz, Cebulska. Trener: Wojciech Szawarski
Arka: Allen 20, Balintova 19, Cannon 9, Rembiszewska 6, Greinacher 4, Podgórna 3, Makurat 3, Jurcenkowa 2, Stelmach, Baltkojiene. Trener: Gundars Vetra
Sędziowali: Adam Wierzman, Grzegorz Czajka, Agata Maj
Widzów: 500

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na kurierlubelski.pl Kurier Lubelski