Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Pszczółka Start przed meczem z Kingiem Szczecin. Zespół z Lublina zagra bez głównego rozgrywającego?

Krzysztof Nowacki
Krzysztof Nowacki
Wojciech Szubartowski
Koszykarze Pszczółki Startu w niedzielę będą mieli okazję zrehabilitować się za porażkę w Gliwicach. W spotkaniu z Kingiem Szczecin niepewny jest jednak występ Kamila Łączyńskiego, który już w 2. minucie spotkania przed tygodniem skręcił staw skokowy.

- Kamilem na razie zajmują się fizjoterapeuci. Jeszcze nie trenuje, więc dopiero przed meczem zdecydujemy, czy będzie w stanie zagrać – mówi trener David Dedek, który w przerwie spotkania w Gliwicach został odesłany na trybuny po drugim technicznym przewinieniu.

Pod nieobecność Łączyńskiego w starciu z GTK swój najlepszy mecz w barwach Startu rozegrał Lester Medford. Amerykanin był najlepszym strzelcem zespołu (zdobył 20 punktów trafiając 8 z 11 rzutów z gry) oraz zanotował sześć asyst. Wcześniej jego skuteczność rzutowa nie przekraczała 40 procent.

- Można powiedzieć, że był to jego najlepszy mecz, ale jestem przekonany, że jest w stanie pokazać dużo więcej, niż dotychczas prezentował – uważa szkoleniowiec „czerwono-czarnych”.

Ewentualny brak Kamila Łączyńskiego będzie poważnym osłabienie lubelskiej drużyny w starciu z Kingiem Szczecin. Zespół z województwa zachodniopomorskiego bardzo dobrze rozpoczął sezon. Ekipa prowadzona przez Łukasza Biela rozegrała osiem spotkań, z których wygrała sześć (w tym trzy na wyjeździe). Najlepszym strzelcem zespołu jest Michael Fakuade, zdobywający średnio 15 punktów.

- Mają bardzo mocny skład. Już w poprzednim sezonie byli silni, chociaż nie szło im aż tak dobrze jak teraz (sezon zakończyli na 8. miejscu z bilansem 11-11 – red.). W tym roku porobili trochę zmian, grają zespołowo i bardzo szybko. Mają także kilku bardzo dobrze wyszkolonych indywidualnie zawodników. To na pewno nie jest przypadek, że zajmują tak wysokie miejsce w tabeli – twierdzi David Dedek.

Niedzielne spotkanie w hali Globus rozpocznie się o godz. 19.30. Natomiast już 21 października koszykarze Pszczółki Startu zadebiutują Champions League, podejmując hiszpańską Casademont Saragossę.

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

"Szpila" i "Tiger" znowu spełniają marzenia

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na kurierlubelski.pl Kurier Lubelski