Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Puławy z myślą o człowieku

Hanna Bednarzewska
Ewa Wójcik, wiceprezydent Puław
Ewa Wójcik, wiceprezydent Puław
Z Ewą Wójcik, wiceprezydentem Puław i Agatą Majcher - kierownikiem Biura Marki i Promocji Miasta o budowaniu marki Puławy rozmawia Hanna Bednarzewska

W puławskim urzędzie powstała Strategia promocji miasta. "Puławy. Z myślą o człowieku" - to jej hasło przewodnie. Jakie są najbliższe plany związane z promocją miasta?
Ewa Wójcik: Chcemy rozpropagować ideę strategii i włączyć jak najwięcej instytucji zewnętrznych we wspólne działania. Strategia została oparta na tym, co już częściowo zostało dokonane w mieście. Puławy są miastem przyjaznym mieszkańcom i gościom. Naszym zadaniem jest pokazać miasto w taki sposób, aby było rozpoznawalne i aby zachęcało do powrotu. Strategia wyznacza wiele obszarów zagospodarowania więc działania trzeba rozłożyć na lata. Staramy się kontynuować to, co jest przystające do koncepcji promocji miasta.

Od lat 60. Puławy jako miasto są najczęściej kojarzone z Zakładami Azotowymi. Czy uda się przełamać ten stereotyp?
Ewa Wójcik: Azoty są bardzo ważnym elementem krajobrazu zarówno w sferze infrastruktury gospodarczej oraz jako mecenas sportu i kultury. Przyjezdni dopiero na własne oczy przekonują się, że Puławy to nie jest skażone chemią miasto. Stygmat miasta zakładów chemicznych dla tych, którzy nas nie odwiedzali, jest głównym wyznacznikiem myślenia o Puławach. Chcemy, aby to się zmieniło. Chcemy pokazać Puławy takie, jakie są obecnie - jako miasto nowoczesne, pełne zielni, zadbane, z przyjazną przestrzenią dla mieszańców. Dotychczas nie wychodziliśmy z takim wizerunkiem miasta na zewnątrz. Dziś przyszedł na to czas.

Co już zostało zrobione, aby Puławy były miastem przyjaznym człowiekowi?
Ewa Wójcik: Wiele strategicznych rozwiązań w różnych sferach powoduje, że możemy mówić, że marka Human City zaczęła się już dawno. W Puławach myślimy o osobach niepełnosprawnych i o tym, aby żyło się im tu dobrze. Z drugiej strony ta grupa mieszkańców znajduje dla siebie pole do działania. Podejmujemy starania, aby puławianie żyli w pięknym otoczeniu. Mogą korzystać ze skweru Solidarności i innych mniejszych przestrzeni w mieście przystosowanych do wypoczynku i rekreacji. Puławy mają bogatą ofertę kulturalną i są centrum kultury powiatu. W mieście organizowane są nie tylko imprezy regionalne ale i ogólnopolskie i międzynarodowe. Niedawno powstało Muzeum Czartoryskich. Uznajemy to za duży sukces w kontekście miasta zarządzanego z myślą o człowieku nie tylko współczesnym ale i w nawiązaniu do bogatej historii.

Jak będzie budowana marka?
Agata Majcher: Marki nie buduje się z dnia na dzień. To wymaga skumulowania zasobów z różnych dziedzin. Na markę pracują zadania już wykonane i te, które będziemy realizować na bieżąco oraz - co bardzo ważne - marka to emocje. Aby działać skuteczniej, inaczej podzielimy się pracą w urzędzie. Powstało biuro marki i promocji miasta, które zajmie się wdrożeniem i koordynacją zadań zapisanych w strategii. Chcemy nawiązać współpracę ze środowiskiem lokalnym, ale też z podmiotami w kraju i za granicą. Aktywności będą realizowane w trzech obszarach. "Innowacje społeczne" mają na celu zaangażowanie lokalnej społeczności - grup formalnych i nieformalnych - do współpracy z samorządem. "Przyjazne miasto" to moduł, który obejmuje wszystkie działania związane z inwestowaniem, poprawianiem jakości życia w kontekście infrastruktury, sprawiające, że w mieście żyje się lepiej. Ważnym elementem jest życie kulturalne, obcowanie ze sztuką i jego wpływ na relacje społeczne. Ta sfera została określona w strategii "sztuką w przestrzeni publicznej" (PUBLIC ART). Chcemy położyć duży nacisk na wydarzenia artystyczne w plenerze. Jest wiele środowisk, które nie korzystają z wydarzeń kulturalnych, kiedy imprezy odbywają się w budynkach, są biletowane. Będziemy się starali przenieść jak najwięcej wydarzeń w ogólnie dostępne otoczenie człowieka. W najbliższym czasie wypracujemy plan działania. Trzeba mieć świadomość, że budowanie marki to perspektywa wielu lat. Dochodzenie do rezultatu, jakim ma być wyrazista marka Puławy, jest procesem składającym się z szeregu działań często niewidocznych na zewnątrz. Najłatwiej dostrzegalne będą działania wizerunkowe. Promowanie Puław z wykorzystaniem logotypu, wizualnej formy przyjętej filozofii, to zaledwie ułamek pracy, którą trzeba wykonać. Najtrudniejsze do uzyskania są zmiany w mentalności - chodzi o akceptację społeczną dla dużego projektu, jakim jest budowanie marki, otwartość na nasze działania i zaufanie, że to co robimy dziś, w przyszłości da rezultaty.

Jakie imprezy związane ze strategią i budowaniem marki odbędą się w Puławach w tym roku?
Ewa Wójcik: W 2009 r. Puławy dołączyły jako partner do wielkiej imprezy jaką jest Festiwal Filmu i Sztuki "Dwa Brzegi". Chcemy też zorganizować festiwal światła - imprezę pokazującą jak światło zmienia nasze otoczenie. Będzie także więcej wystaw i spotkań ze sztuką w plenerze. Chcemy, aby przy rewitalizacji skweru Niepodległości zrealizowany został pomysł Zespołu Szkół Ogólnokształcących nr 2, której patronuje Franciszek Dionizy Kniaźnin. Szkolna społeczność chce pokazać swojego patrona jako pisarza i artystę związanego z Puławami. Czekamy na tego typu projekty. Chodzi o to, aby ludzie byli zadowoleni i mieli poczucie współudziału w budowaniu dzisiejszego wizerunku naszego miasta.

Budowanie marki to duże wyzwanie...
Agata Majcher: Zdajemy sobie sprawę, że jako urząd bierzemy na siebie potężną odpowiedzialność. Łatwo będzie nas rozliczyć. Jeśli wysyłamy jednoznaczny komunikat, że jesteśmy miastem kreowanym z myślą o człowieku, to składamy obietnicę - każdy, kto tu mieszka czy przyjedzie, może nam wskazać niedostatki, czyli odczuwany przez siebie brak w realizacji złożonej obietnicy. Rozumiemy wagę deklaracji "Puławy. Z myślą o człowieku" i czujemy odpowiedzialność wobec lokalnej społeczności i świata zewnętrznego. Będziemy więc pytać mieszkańców, co należy w mieście poprawiać, aby Puławy wytrzymały ciężar gatunkowy hasła promocyjnego, które przyjęliśmy. Kiedy przystępowaliśmy do prac nad strategią, audyt przeprowadzony przez zewnętrzną firmę pokazał, że realizujemy szereg projektów skierowanych do lokalnej społeczności. Wiele miast i regionów tego nie robi, bo zajmuje się głównie informowaniem na zewnątrz. Jest to oczywiście bardzo istotny aspekt promocji, Puławy są jednak dobrym przykładem, że mieszkańcy są najważniejsi. Chcemy poszukać partnerów wśród miast, które tak jak Puławy dbają o mieszkańców i wymienić doświadczenia. Dążymy do tego, by oferta miasta była na tyle atrakcyjna, aby osoby, które nie mogą sobie pozwolić na wyjazdy, na miejscu miały możliwości rozwoju i życia na wysokim poziomie.

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Strefa Biznesu: Uwaga na chińskie platformy zakupowe

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na kurierlubelski.pl Kurier Lubelski