Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Rada miasta rozpatrzyła skargę rady rodziców na dyrektora Zespołu Szkół nr 12 w Lublinie

Klaudia Olender
Klaudia Olender
Miejscy radni wypowiedzieli się w sprawie skargi rady rodziców na dyrektora Zespołu Szkół nr 12 w Lublinie
Miejscy radni wypowiedzieli się w sprawie skargi rady rodziców na dyrektora Zespołu Szkół nr 12 w Lublinie archiwum
Miejscy radni wypowiedzieli się w sprawie skargi rady rodziców na dyrektora Zespołu Szkół nr 12 w Lublinie. Tylko jedną kwestię z czterech uznali za zasadną.

Konflikt w Zespole Szkół nr 12 przy Sławkowskiej pomiędzy radą rodziców a dyrektorem szkoły ciągnie się już od kilku miesięcy. Rada rodziców zarzuca Lucjanowi Miciukowi, że nie dopełnia swoich obowiązków i żąda jego odwołania, przypisując mu m.in. umieszczanie nieodpowiednich treści w mediach społecznościowych, konfliktowanie nauczycieli z rodzicami, brak współpracy z radą rodziców czy niewykorzystywanie potencjałów uczniów, nauczycieli i samej placówki, co wg nich ma skutkować niskim poziomem nauczania. Rada Rodziców, pod przewodnictwem Agnieszki Ciszewskiej, szukała pomocy w wielu instytucjach, w końcu postanowiła zgłosić zażalenie na dyrektora szkoły do rady miasta. Podczas grudniowych obradach radni postanowili, że jednak skargę należy rozłożyć na kilka wątków i odłożyli decyzję na później, by bliżej przyjrzeć się sprawie. W ten czwartek temat powrócił. I w porządku obrad znalazła się nie jedna, a cztery uchwały w kwestii skargi rady rodziców na dyrektora szkoły, tj.: „posiadania nieodpowiednich treści w mediach społecznościowych", "konfliktowania nauczycieli z rodzicami uczniów oraz niewłaściwego zachowania wobec nauczycieli", "niewykorzystywania potencjału uczniów, nauczycieli i samej placówki, co według skarżących przekłada się na niski poziom nauczania" i „działania dyrektora w zakresie braku współpracy z radą rodziców”

- Ze względu na brak rozwiązania problemów szkoły wewnątrz, rodzice zmuszeni zostali poinformować o dostrzeganych od dawna nieprawidłowościach organy sprawujące nadzór nad szkołą – tłumaczyła Agnieszka Ciszewska, przewodnicząca rady rodziców ZS nr 12 w Lublinie. – Ubolewamy, że pan Lucjan Miciuk nie czuje się odpowiedzialny za własne czyny, a bardzo intensywne działania osób go wspierających nie zostały spożytkowane dla dobra naszej szkoły. Mimo wszystko wierzymy, że będziemy mogli cieszyć się szkołą bezpieczną, przyjazną uczniom, nauczycielom i rodzicom. Szkołą o wysokim poziomie nauczania – dodała.

Dyrektor ZS nr 12 uważa, że stawiane wobec niego zarzuty są bezpodstawne. Podkreślał, że żadnych treści osobiście na Facebooku i innych forach społecznościowych nie zamieszczał. - Dowody przekazane do różnych instytucji szkalujące mnie, dotyczą znajomych, co potwierdził rzecznik komisji dyscyplinarnej dla nauczycieli przy wojewodzie lubelskim – tłumaczył. W „zakresie konfliktowania nauczycieli z rodzicami uczniów oraz niewłaściwego zachowania wobec nauczycieli" również nie miał nic sobie do zarzucenia.

Konflikt w Zespole Szkół nr 12 w Lublinie. Rodzice chcą odwo...

- Z mojej strony nigdy nie dochodziło do konfliktowania nauczycieli z rodzicami, a wręcz odwrotnie do ścisłej współpracy – zapewniał i powoływał się na kontrolę. Nie zgodził się również z uwagą odnośnie słabych wyników i niskiego poziomu nauczania w szkole, przytoczył tu wyniki klasyfikacji z ostatnich lat, egzaminów gimnazjalnych czy klas ósmych.

- Współpraca z radą rodziców układała się bardzo dobrze, czyniliśmy wiele różnych wspólnych przedsięwzięć, czego dowodem są różnego rodzaju zapisy, nagrania, zdjęcia, filmy czy sprawozdania. 1,5 roku temu tę współpracę przerwała pani przewodnicząca. Ja ze swojej strony wielokrotnie wyciągałem rękę, zapraszałem na różnego rodzaju przedsięwzięcia organizowane w szkole: akademie, konkursy czy inne uroczystości. Natomiast pani przewodnicząca nie chciała z tych zaproszeń skorzystać. Poza tym zorganizowałem też spotkanie na które zaprosiłem panią psycholog, mediator, bo chciałem doprowadzić do porozumienia, niestety pani przewodnicząca nie skorzystała z tego, bojkotując przybycie pozostałych – tłumaczył Miciuk.

Radni większością stanęli w obronie dyrektora. Choć pierwsze głosy były po stronie rodziców.
Piotr Gawryszczak zwrócił uwagę, że cała ta sytuacja to bardzo skomplikowany problem, którym powinien zająć się prezydent miasta, czyli pracodawca dyrektorów szkół. - Tu ruchów jest kilka. Jeśli pan prezydent uznałby, że sytuacja może ulec poprawie to nie musi podejmować żadnych działań, natomiast jeśli by pan prezydent uznał, że ta sytuacja nie rokuje nadziei na poprawę to, nawet poza stanowiskiem rady miasta, może to rozstrzygnąć w drugą stronę i zmienić dyrektora szkoły – powiedział i jednocześnie podkreślił, że negatywnie ocenia działania Miciuka.

Z kolei Stanisław Brzozowski po raz kolejny zwrócił uwagę na „solidarność korporacyjną”, której się obawiał. - Niezależnie od wyników głosowania, niesmak pozostanie. Obawiam się, że sprawa może zostać zamieciona pod dywan – stwierdził. - Fakty wskazują, że nie ma w tej szkole dobrej atmosfery. I myślę, że po przegłosowaniu to się nie poprawi – dodał.
W obronie dyrektora stanęła m.in. Jadwiga Mach, doszukując się winy braku współpracy dyrektora z radą rodziców w działaniach „pani skarżącej”. - Żeby obwiniać tp muszą być dowody i dokumenty, które są sprawdzone, a nie na zasadzie „ktoś mówi”, „ktoś powiedział” - mówiła. Radna apelowała, żeby wreszcie zakończyć tę sprawę. - Błagam i proszę, żeby wreszcie zakończyć ten horror. Powiem wprost, nie ma zgody mojej i mieszkańców tej dzielnicy, żeby tak oczerniać szkołę i mówić, że jest niebezpieczna, że są narkotyki, bo tak nie jest – zapewniała i podkreślała, że wydawanie takich opinii to nie jest ocena tylko dyrektora, a całego zespołu szkolnego.

Radni podczas czwartkowej debaty uznali, że tylko jedna spośród czterech skarg jest zasadna. Rację rodzicom przyznali tylko w kwestii braku współpracy dyrektora z radą rodziców.

- Zapewniam, że prezydent miasta, tak jak dotychczas, będzie sprawował nadzór nad działalnością szkoły w zakresie spraw finansowych i administracyjnych i praca szkoły będzie monitorowana – podsumowała Ewa Dumkiewicz-Sprawka, w zastępstwie prezydenta miasta.

od 7 lat
Wideo

Uwaga na Instagram - nowe oszustwo

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na kurierlubelski.pl Kurier Lubelski