Radio-Kurier na deptaku: relacje, zdjęcia, filmy
Taki pomysł na dwugodzinną przechadzkę z historią miasta w tle, przedstawił we wtorek w Radio-Kurierze na deptaku Sławomir Juraszewski z Klubu Imprez na Orientację Oddziału Miejskiego PTTK w Lublinie "Inochodziec".
Historia była też ważną częścią rozmowy z Dorotą Olech, bohaterką kurierowego cyklu "Sagi Lubelszczyzny". - Szukanie korzeni własnej rodziny jest fascynującym zajęciem. Od lat gromadzę fotografie moich przodków, różnego rodzaju dokumenty - świadectwa, że byli ważnymi członkami wspólnoty miasta, regionu, a niektórzy całego kraju - twierdzi pani Dorota i marzy o wystawie, na której mogłaby pokazać unikalne karty z przeszłości.
Wiecie Państwo kto to jest mażoretka? To ładna dziewczyna ubrana w galowy strój, która idąc na czele orkiestry dętej, wykonuje choreograficzne układy taneczno-marszowe. Mażoretki pojawiły się 200 lat temu we Francji, a dzisiaj całą ich grupę, pod wodzą Ani Adamiec, można spotkać w Gminnym Ośrodku Kultury w Mełgwi.
Szczęśliwych, bo zrzucających zbędne kilogramy ludzi, można natomiast spotkać w lubelskim i zamojskim Centrum Odchudzania Konrada Gacy. - Jedni chcą poprawić sylwetkę przed urlopem, inni doszli do wniosku, że źle wyglądali na plaży. Jednych i drugich namawiam na odrobinę kontrolowanego wysiłku i odpowiednią dietę. Będziecie się lepiej czuli, psychicznie i fizycznie - zapewnia pan Konrad, prezes Stowarzyszenia Walki z Otyłością.
Ze złym humorem podczas wakacji walczył na deptaku znany satyryk Maciej Wijatkowski: - Moja żona systematycznie spada z wagi, a ile krzyku przy tym...
Uśmiechnęliście się , Drodzy Czytelnicy? Jeśli tak, to wsłuchajcie się jeszcze w śpiew ptaków i szum drzew, a będziecie w siódmym niebie. - Ja w ten sposób w wakacje uciekam od pośpiechu, napięcia, które towarzyszy mi przez cały rok pracy - mówi Dariusz Tokarzewski z popularnego zespołu VOX.
Kolekcjoner rowerów
Rozmowa z Krzysztofem Bryczkiem, zdobywcą "skarbu" Kuriera
Już Pana widziałem na deptaku. Szukał Pan "skarbu" z innymi Czytelnikami i Radiosłuchaczami przed tygodniem.
Ma pan oko. Konkurencja okazała się jednak zbyt silna. Ale pochwalę się, że podczas ubiegłorocznego Radio-Kuriera na deptaku nie dałem się pokonać rywalom i wygrałem rower dla brata Roberta.
A ta damka będzie dla kogo?
Dla żony Ani. Kiedy rano kupiłem Kurier i włożyłem do uszu słuchawki, żeby słuchać podpowiedzi na antenie Radia Lublin, gdzie może być ukryty "skarb", żona z uśmiechem powiedziała - bez roweru nie wracaj!
Wymagająca kobieta.
Pomyślałem wówczas, że muszę zdobyć rower. Powtarzałem sobie te słowa szczególnie wtedy, kiedy wkładałem rękę do pełnego pajęczyn otworu piwnicznego w jednej z kamienic na ul. Ku Farze. Brrr.
Tylko Pan nie ma jeszcze roweru.
Za tydzień też kupię Kurier i będę słuchał Radia Lublin. Może...
Codziennie rano najświeższe informacje z Lublina i okolic na Twoją skrzynkę mailową. Zapisz się do newslettera!
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?