Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Radio-Kurier: Zwierzęta ze schroniska czekają na nowy dom

Barbara Wójtowicz
Dariusz Ornal, psycholog zwierzęcy, oswaja psa, który trafił tu kilka dni temu
Dariusz Ornal, psycholog zwierzęcy, oswaja psa, który trafił tu kilka dni temu Barbara Wójtowicz
Zwierzęta to nie zabawki - o czym często zapominają ich opiekunowie i wtedy podpieczni trafiają do Schroniska dla Bezdomnych Zwierząt. We wtorek razem z Magdą Lipiec z Radia Lublin odwiedziliśmy mieszkańców lubelskiego schroniska.

W schronisku przebywa teraz ponad 300 psów i 100 kotów. Około 80 psów miesięcznie znajduje nowy dom. Do schroniska trafia jednak tyle samo porzuconych zwierząt. Szans na nową rodzinę nie mają osobniki stare i chore.

- Psy ze schroniska to najlepsi przyjaciele - mówi Bożena Kiedrowska, dyrektor schroniska. - Potrafią docenić to, że człowiek wyciągnął do nich pomocną dłoń i stają się przyjaciółmi na całe życie.

Pani dyrektor opowiedziała nam o tym, jakie zmiany czekają w najbliższym czasie schronisko. - Brakuje nam miejsca dla zwierząt podlegających kwarantannie. Chcemy znaleźć też miejsce dla psów agresywnych, potrzebujących osobnych boksów - mówi dyr. Kiedrowska. - Pojawił się także pomysł adaptacji jednego z pomieszczeń schroniska z przeznaczeniem na szczeniakarnię. Znajdzie się tam 5 stałych klatek, w których umieszczane będą szczeniaki. Dopiero, gdy będzie pewność, że są zdrowe, będzie można je przenieść. Lubelskie schronisko jest świetnie przygotowane do opieki nad zwierzętami, ale ciągle pojawiają się nowe potrzeby - podkreśla dyrektorka.

Psy, które przebywają w schronisku, mogą mieć problem z adaptacją do nowego środowiska. Wtedy przyda się pomoc Dariusza Ornala, zoopsychologa. - Jako zoopsycholog zawsze zajmuję pozycję negocjatora pomiędzy zwierzęciem a właścicielem - tłumaczy Ornal. - Kłopotliwe zachowanie zwierząt wynika z działań człowieka.

Najczęstszym problemem, z jakim do zoopsychologa zwracają się właściciele zwierząt, jest niespokojne zachowanie pupila pod nieobecność opiekuna i nieposłuszeństwo. - Kiedy wołamy psa, a jednocześnie mowa naszego ciała mówi "jak cię złapię, to cię uderzę", zwierzęta wolą uciekać. Z kolei lęk separacyjny często wynika ze złej nauki odłączenia i pozostawania w samotności. W czasie urlopu mamy dużo czasu, wszędzie go zabieramy i on czuje się świetnie. Kiedy wakacje się skończą, pies pozostaje w samotności przez osiem godzin - to dla niego zbyt długo. Zwierzę jest bardzo spięte, a odreagowuje to poprzez wycie, szczekanie czy niszczenie mebli. Dlatego podczas wakacji warto pamiętać, by chociaż na chwilę, idąc do sklepu, zostawić psa samego w domu - radzi Dariusz Ornal.

Lubelskie schronisko to nie tylko psy i koty, ale też zwierzęta egzotyczne. W jedynym w Polsce niekomercyjnym egzotarium jest ponad sto gadów i płazów. Jak mówi Bartosz Gorzkowski, kierownik egzotarium, wszystkie zwierzaki trafiły tu przez bezmyślność ludzi. Znajdziemy więc węża pogryzionego przez szczura, którego zostawiono mu jako pokarm, legwana z krzywicą czy węża przechowywanego w pudełku po butach.

- W egzotarium zwierzaki mają szansę dojść do zdrowia, znaleźć nowego właściciela - mówi Gorzkowski. - Staramy się rozwijać, fundacja właśnie gromadzi zbiory do biblioteki o zwierzętach, pozyskujemy nowy sprzęt. Ale najważniejsze, by uświadamiać ludzi, że zwierzę to nie zabawka.

A dziś zapraszamy Państwa na deptak, gdzie odwiedzą nas goście ze Szczebrzeszyna. Osobom, które wybierają się z nami na wycieczkę na lubelski Zamek, przypominamy, że spotykamy się o godz. 10 przed ratuszem.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na kurierlubelski.pl Kurier Lubelski