Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Ratusz chce obniżyć pensję Andrzeja Pruszkowskiego, wiceprezesa TBS

Aleksandra Dunajska, Artur Jurkowski
Andrzej Pruszkowski
Andrzej Pruszkowski Jacek Babicz
Lubelski magistrat chce obniżyć o połowę pensję Andrzeja Pruszkowskiego, wiceprezesa miejskiego TBS. Były prezydent Lublina z PiS zarabia obecnie 14,7 tys. zł brutto miesięcznie. Po zmianach miałby dostawać 7,35 tys. zł.

TBS "Nowy Dom" zajmuje się budownictwem mieszkaniowym. Ratusz nie jest jednak zadowolony z efektów funkcjonowania spółki. Z firmą pożegnał się latem dotychczasowy prezes Jerzy Deska. Zastąpił go Dariusz Kocuń (mąż radnej miejskiej PiS ubiegłej kadencji). - Rada nadzorcza spółki na polecenie prezydenta Lublina przyjrzała się wydatkom na działalność TBS "Nowy Dom". W pierwszej kolejności zdecydowała o obniżeniu wynagrodzeń dla członków zarządu spółki - mówił Paweł Majka, dyr. Biura Nadzoru Właścicielskiego ratusza.

- Dotychczas prezes TBS zarabiał tyle co szefowie MPWiK czy LPEC. Tymczasem w TBS zatrudnianych jest osiem osób, a np. w LPEC 980 - dodała Beata Krzyżanowska, rzeczniczka prezydenta Lublina.

Ratusz już obniżył pobory prezesa TBS. Kocuń zarabia 11 tys. zł, jego poprzednik Deska otrzymywał 20,2 tys. zł. Na obniżkę płacy drugiego szefa TBS musi się zgodzić sejmik, bo Pruszkowski jest radnym wojewódzkim.

Sam Pruszkowski uważa, że dla zmniejszenia mu pensji nie ma merytorycznego uzasadnienia. - Firma się rozwija, ma bardzo dobre wyniki finansowe. W tym roku są lepsze niż w poprzednim - wylicza Pruszkowski. - A skoro nie znajduję przesłanek merytorycznych dla obniżenia mojego wynagrodzenia, wnioskuję, że mają one charakter polityczny i są związane z ostatnimi zmianami w mieście - podkreślił.

We wrześniu z klubu PiS w Radzie Miasta wystąpiło kilku radnych, którzy zadeklarowali chęć współpracy z prezydentem Krzysztofem Żukiem z PO. Andrzej Pruszkowski jest zaś politykiem utożsamianym z frakcją PiS, krytyczną wobec włodarza miasta.

Co zrobią dziś radni? Klub PiS zapowiada, że będzie przeciwny zmniejszeniu wynagrodzenia Pruszkowskiego. Decydujący głos będzie miała jednak koalicja PO - PSL. Radni tych partii nie chcieli zdradzić, jak zagłosują.

Nieoficjalnie mówi się, że jeśli Andrzej Pruszkowski straci połowę pensji, zrezygnuje z pracy w TBS "Nowy Dom". Miałby się wtedy przenieść do Przedsiębiorstwa Usług i Inżynierii Komunalnej w Łukowie, gdzie stanowisko ma dla niego burmistrz Dariusz Szustek z PiS.

Zarówno Szustek, jak i Pruszkowski stanowczo jednak zaprzeczają tym doniesieniom. - Pierwsze słyszę, to jakieś plotki - powiedział pierwszy.

Trochę historii

Andrzej Pruszkowski był prezydentem Lublina w latach 1998 - 2006.
Na początku 2007 r., po porażce w wyborach samorządowych, został dyrektorem lubelskiego oddziału Agencji Nieruchomości Rolnych. Posadę stracił w 2008 r., niedługo po tym, jak rozpadła się koalicja PO-PiS w regionie.
W 2008 roku został wiceszefem TBS "Nowy Dom".

Możesz wiedzieć więcej! Kliknij i zarejestruj się: www.kurierlubelski.pl/piano

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na kurierlubelski.pl Kurier Lubelski