Reforma wkracza do szkół. Rodzicu, łap się za portfel!

Wydawnictwa edukacyjne deklarują wprawdzie, że nie podniosą cen, ale Kurier już znalazł podręcznik nowego typu, który jest droższy niż jego starszy odpowiednik. "Wesoła szkoła" to jeden z najpopularniejszych w Polsce zestawów dla uczniów klas I-III szkół podstawowych. W ubiegłym roku komplet dla pierwszaków kosztował niecałe 150 zł. W tym roku wydawnictwo przygotowało nową wersję. Już się pojawiła w księgarniach. Wiadomo, że będzie droższa niż poprzednia. Kosztować ma 164 zł, czyli drożej o ok. 10 procent.

- Myślę, że ceny wszystkich nowych podręczników mogą być wyższe niż książek, które obowiązywały do tej pory - przyznaje Danuta Gacka, właścicielka księgarni przy ul. Królewskiej w Lublinie.

Jej przypuszczenia potwierdzają inni księgarze. - Nie mamy jeszcze nowych podręczników w sprzedaży, ale opierając się na doświadczeniach z poprzednich lat, mogę powiedzieć, że ceny będą wyższe - usłyszeliśmy w księgarni w centrum miasta. - Nowe wersje starych książek zwykle są droższe od poprzednich. Trudno mi w tej chwili powiedzieć, ile mogą kosztować zupełnie nowe pozycje.

Na początek zmienione podręczniki zaczną obowiązywać w pierwszych klasach podstawówek i gimnazjów. To efekt wprowadzenia przez ministerstwo edukacji nowej podstawy programowej kształcenia ogólnego. Na początek będzie ona obowiązywać pierwszoklasistów z tych dwóch typów szkół. Potem stopniowo obejmie wszystkie klasy, również w liceach, zawodówkach i technikach. Reforma dotyczyć będzie wszystkich przedmiotów ogólnokształcących (typu język polski, matematyka, chemia, historia itd.). W tej chwili w MEN trwają również prace nad zmianą sposobu kształcenia w szkołach zawodowych. Niewykluczone więc, że wkrótce zmienią się również podręczniki do przedmiotów zawodowych.
Dla rodzica, którego dziecko zacznie we wrześniu chodzić do pierwszej klasy, oznacza to, że co roku będzie musiał kupować nowe książki. Nie będzie mógł kupić używanych, bo będą nieaktualne.

W ostatnich tygodniach nauczyciele wybierali podręczniki na nowy rok szkolny. Do 15 czerwca każda szkoła powinna mieć gotową taką listę i podać ją do wiadomości rodziców i uczniów. Najtrudniejsze zadanie stało przed pedagoga-mi, którzy będą uczyć w pierwszych klasach podstawówek i gimnazjów. Oni musieli decydować się na podręczniki, których jeszcze nie ma na rynku.

- U nas wszystko przebiegło bardzo sprawnie - deklaruje Zofia Wiercińska, dyrektorka SP nr 20 w Lublinie. - Swoją listę podręczników już wywiesiliśmy. Nauczyciele spotykali się z przedstawicielami różnych wydawnictw, które przedstawiały swoją ofertę. Część z nich propozycje nowych podręczników miała opracowane już w lutym.

Rodzicu, sprawdź, co kupujesz!

W tym roku przed kupnem podręcznika do pierwszej klasy podstawówki i gimnazjum każdy rodzic powinien się upewnić, że książka, za którą płaci, jest zgodna z nową podstawą programową. Za wybór podręcznika, który jest zgodny z nową podstawą programową i został wpisany do wykazu, odpowiada szkoła. Sprawdzić to można również na własną rękę. Na stronie internetowej MEN www.reformaprogramowa.men.gov.pl/nowepodreczniki/ znajduje się lista książek zatwierdzonych przez ministerialnych recenzentów i dopuszczonych do użytku.