Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Rewolucja w biletach. Pasażerowie w Lublinie zapłacą za tyle przystanków, ile przejadą. ZTM już pracuje nad cennikiem

Artur Jurkowski
Artur Jurkowski
Fot. Łukasz Kaczanowski/archiwum
To będzie zupełna nowość. Opłata za przejazd autobusem czy trolejbusem będzie zależała od liczby przejechanych przystanków. ZTM już pracuje nad szczegółami cennika. Ma obowiązywać od jesieni.

„Tyle płacisz, ile jedziesz” – taka zasada będzie obowiązywać w lubelskiej komunikacji miejskiej. To radykalna zmiana w systemie określania opłat za podróż. System wejdzie w życie pod koniec roku. Ale jeszcze wiosną mamy poznać stawki nowych opłat.

- Obecnie trwają prace nad taryfą biletową do nowego sytemu LUBIKA – mówi Monika Fisz z ZTM. I dodaje: - Potwierdzamy, że chcemy wdrożyć rozwiązania z taryfy degresywnej – m.in. zasada „im dłuższa podróż komunikacją miejską tym tańszy przejazd".

Żeby określić przy jakich stawkach komunikacja będzie opłacalna, ZTM musi poznać przyzwyczajenia lubelskich podróżnych. Aby je określić została przeprowadzona ankieta. Formularze z odpowiedziami można było przesyłać do 26 stycznia - Prosiliśmy, aby w odpowiedziach podawać informacje dotyczące wyłącznie podróży cyklicznych, rutynowych, codziennych, najczęściej wykonywanych np. do pracy, szkoły, domu. Pytaliśmy o rodzaj biletu, z którego pasażerowie korzystają, przesiadki, czas podróży oraz liczbę przystanków na trasie – przypomina Fisz.

Na tych danych ma się oprzeć przyszła „taryfa przystankowa”. To rozwiązanie jeszcze rzadko stosowane w Polsce. Funkcjonuje obecnie m.in. w Poznaniu, Rzeszowie, Kielcach.
W Poznaniu system jest jednym z najbardziej rozbudowanych. Np. za przejechanie jednego przystanku trzeba zapłacić 0,72 gr. Ale im dłużej trwa podróż tym stawka staje się niższa - opłata za każdy z przystanków od 8 do 20 to już 8 groszy.

Ile płaciliby lublinianie gdyby poznańskie opłaty przenieść „żywcem” do naszego miasta? Przejazd z przystanku przy KUL na dworzec PKS przy al. Tysiąclecia np. linią nr 18 objąłby trzy przystanki – do zapłaty 1,92 zł. Ale podróż z centrum na os. Poręba np. linią 159 z pl. Wolności wymagałaby przejechania 14 przystanków – do zapłaty 3,64 zł.
Gdyby natomiast skopiować system z Rzeszowa to przejazd z KUL na PKS kosztowałby 3,10 zł, a podróż z centrum na Węglin – 3,40 zł.

Jakie będą stawki w Lublinie? ZTM nie zdradza na razie rozpatrywanych rozwiązań.

- Obecnie przeglądamy rozwiązania taryfowo-biletowe w Polsce i analizujemy aktualną sytuację w lubelskim systemie komunikacyjnym, uwzględniając uwarunkowania podyktowane panującą sytuację pandemiczną – mówi Fisz.

Cennik poznamy w drugim kwartale roku. Wtedy mają nad nim debatować miejscy radni.
- Będziemy dążyć do tego, aby ta taryfa była atrakcyjna i elastyczna technicznie – płatności zbliżeniowe, zakup biletu przez urządzenia mobilne, a jednocześnie uwzględniała założenia Lubelskiej Karty Miejskiej – podkreśla Fisz.

Nowe rozwiązania pozwolą też na wprowadzenie zmian w przypadku biletów okresowych. Np. „przejazdówki” będzie można kupić na dowolną liczbę dni.

„Taryfa przystankowa” ma w Lublinie wejść w życie jesienią - ZTM mówi o IV kwartale. – W okresie przejściowym przewidujemy równoległe funkcjonowanie obu taryf (obecnej i nowej) – uzupełnia Fisz.

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Wskaźnik Bogactwa Narodów, wiemy gdzie jest Polska

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na kurierlubelski.pl Kurier Lubelski