MKTG SR - pasek na kartach artykułów

Rugby: Budowlani Lublin podejmują wicemistrza kraju

Tomasz Biaduń
Karol Wiśniewski
Budowlani Łódź nie mają w tym roku równych sobie w ekstralidze rugby. Wicemistrzowie kraju na cztery mecze tylko w jednym nie zaliczyli punktu bonusowego. Generalnie rozjeżdżają inne ekipy jak walec, niezależnie od tego, czy jest to beniaminek z Warszawy, czy mistrz z Gdyni. W sobotę o godz. 13 z drużyną, która w tym momencie wygląda na zespół kompletny, spróbują wygrać nasi Budowlani Lublin.

- Wygląda na to, że Łódź rozpędza się z każdym dniem. To chyba jedyna ekipa w naszym kraju mająca w tym momencie status zawodowej. Oni wyglądają na mocniejszych niż rok temu, a dobitnym tego dowodem są oczywiście statystyki - mówi Piotr Choduń, drugi trener lubelskiej drużyny.
Team z Łodzi, który stracił w zeszłym sezonie mistrzostwo Polski na rzecz Arki Gdynia, w obecnych rozgrywkach już dwukrotnie rewanżował się gdynianom: w lidze i Pucharze Polski. Rozgramiał też brązowego medalistę, Lechię Gdańsk. Ponadto w meczach z AZS AWF Warszawa i Juvenią Kraków nie pozwalał rywalom na zdobycie choćby punktu.

- Nie ma wątpliwości, że oni przyjadą do nas po pięć punktów. A mając świadomość, że my jesteśmy groźni, nie ma co liczyć na to, że nas zlekceważą. Tu może zdecydować słabszy dzień rywala, niespodzianki się zdarzają, a za taką uznalibyśmy nasze zwycięstwo - komentuje Choduń. - Budowlani Łódź to drużyna kompletna, trudno znaleźć u niej słabe punkty. Wzmocnili się na kluczowych pozycjach, pozyskując dwóch Gruzinów: łącznika ataku i gracza z trzeciej linii. Na papierze wyglądają na ekipę idealną - zachwala rywali szkoleniowiec.

Jak zatem można zatrzymać taki team i czy jest to w ogóle możliwe? - To tylko sport, tutaj wszystko może się zdarzyć. Uważam, że pomimo zmian kadrowych, stać nas na nawiązanie walki. Gramy u siebie, chłopcy na pewno chcą się pokazać przed własną publicznością, podejmą rękawicę. Nie ciąży na nich żadna presja i nie mamy nic do stracenia - przekonuje trener.

Obecnie łodzianie są poza zasięgiem jakiejkolwiek drużyny. Przewodzą tabeli z pięciopunktową przewagą nad niespodziewanym wiceliderem Orkanem Sochaczew i Arką Gdynia. Za plecami tej dwójki czai się Lechia Gdańsk, a za nią para Budowlani Lublin - Posnania Poznań. Ligowymi słabeuszami są Juvenia Kraków oraz AZS Warszawa. - Może trochę liga się rozczłonkowała. Łódź jest póki co zdecydowanym faworytem, ale Orkan zaskakuje i potwierdza wysokie aspiracje. Myślę, że Poznań też już zdążył pokazać, że będzie stać go na dużo w tym sezonie - kończy Choduń.


Codziennie rano najświeższe informacje z Lublina i okolic na Twoją skrzynkę mailową. Zapisz się do newslettera!

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na kurierlubelski.pl Kurier Lubelski