- Wokół tej restauracji zrobiło się bardzo głośno i można powiedzieć, że właściciele na nas czekali. Kontrola to nie kurtuazyjna wizyta, tylko poważna sprawa. Dlatego też odczekamy jakiś czas i zapukamy do Jesz Burgera kiedy nie będą się nas spodziewali - informuje Sawa-Wojtanowicz.
Nie oznacza to jednak, że sanepid we wtorek całkowicie odpuścił restauracji. Pracownicy sanepidu sprawdzili stan czystości w barze Jesz Burger przy ul. Jasnej. Wyniki kontroli poznamy w środę.
W sobotnim programie Magdy Gessler krytyce została poddana nie tylko kuchnia lubelskiej restauracji, ale również stosunek właścicieli do pracowników. Pojawiły się tam m.in. zarzuty o mobbing i niewypłacanie pensji w terminie. Wzbudziło to zainteresowanie Inspekcji Pracy. - W przyszłym tygodniu rozpoczniemy kontrolę w zakresie przestrzegania przepisów prawa pracy, w tym bhp, oraz legalności zatrudniania - zapowiedział Krzysztof Sudoł, z-ca okręgowego inspektora pracy w Lublinie.
Nie udało nam się skontaktować z właścicielami Jesz Burgera, ale jeszcze w poniedziałek zapewniali, że nie mają powodów do obaw. - Mięso mamy świeże, pieniądze wypłacamy regularnie albo z krótkim opóźnieniem i wszystko funkcjonuje tak jak powinno - mówił Maciej Kubejko, jeden z właścicieli lokalu.
Jednocześnie młodzi restauratorzy zastanawiają się jak odzyskać dobre imię po kompromitującym programie. - Konsultujemy się z prawnikami co do tego, jak powinniśmy się zachować i co możemy zrobić. Zastanawiamy się, czy nie założyć producentom programu sprawy o zniesławienie - zapowiada Maciej.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?