Po sobotnim „wyszarpanym” zwycięstwie lublinianek na wyjeździe 3:2, w niedzielę obie drużyny ponownie stoczyły bardzo wyrównany mecz. W pierwszym secie widzieliśmy otwartą walkę punkt za punkt. Szczególnie aktywna po stronie gospodyń była Aleksandra Dudek, która swoimi atakami zadecydowała o wygranej zespołu w premierowej odsłonie meczu.
W dalszej części spotkania do głosu doszły przyjezdne z Sędziszowa, które na początku drugiego seta wyszły na prowadzenie 4:1. Dzięki sprytowi i cierpliwej walce na siatce lublinianki zdołały doprowadzić do remisu 16:16. W końcówce seta, mimo dobrej postawy skutecznej w tym meczu Dudek, gospodynie musiały jednak uznać wyższość rywalek. Na tablicy widniał wynik w setach 1:1.
Akademiczki bardzo dobrze otworzyły przedostatnią partię wypracowując wynik 4:1. Przewaga zespołu utrzymywała się przez cały set. Jedynie w jego końcówce zawodniczki Magdaleny Mokrzyckiej postawiły jakikolwiek opór lubliniankom. Wtedy to Gabriela Cisek wzięła sprawy w swoje ręce i dobrą zagrywką wyprowadziła swój zespół na prowadzenie w meczu.
W ostatnim secie swoje zrobiła Aleksandra Dudek, która wydatnie pomogła rozbić drużynę z Sędziszowa. Siatkarka AZS UMCS doprowadziła do najlepszego fragmentu gry gospodyń, w którym podopieczne trenera Rutkowskiego osiągnęły najwyższą, siedmiopunktową przewagę. Wynik ten pozwolił na końcowy triumf zawodniczkom z Lublina w meczu, a drugie zwycięstwo nad drużyną Marby zapewniło akademiczkom piąte miejsce w lidze.
- Miejsce nas satysfakcjonuje, bo przystąpiliśmy bez przygotowania do drugiej ligi. Przegraliśmy mecze na starcie, potem jednak szliśmy cały czas do góry. Feralnym dla nas momentem była porażka w Tomaszowie. Przyszły rok pokaże co możemy – spuentował Jacek Rutkowski, trener akademiczek.
AZS UMCS Lublin – KS Marba Sędziszów Małopolski 3:1 (25:19, 24:26, 25:21, 25:18)
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?