Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Siatkarze LUK Lublin zagrają na wyjeździe z beniaminkiem i ostatnią drużyną w ligowej tabeli

szupti
Siatkarze LUK Lublin w sezonie 2022/23 nie zaznali jeszcze smaku zwycięstwa w PlusLidze
Siatkarze LUK Lublin w sezonie 2022/23 nie zaznali jeszcze smaku zwycięstwa w PlusLidze Wojciech Szubartowski
Sześć meczów i sześć porażek, to dorobek siatkarzy LUK Lublin w kampanii 2022/23 PlusLigi. Żółto-czarni staną we czwartek przed szansą na pierwszy ligowy triumf w tym sezonie, bowiem zagrają w Bielsku-Białej z beniaminkiem i ostatnią drużyną w tabeli, miejscowym BBTS.

Lublinianie w ostatniej kolejce nie przerwali złej serii, przegrywając u siebie z Aluronem CMC Wartą Zawiercie. Gospodarze prowadzili już 2:0, ale w żadnej z trzech kolejnych odsłon nie byli w stanie przypieczętować wygranej.

– Czuć ogromny niedosyt, gdyż z każdym zespołem chcemy wygrywać. Pomimo kolejnych problemów zdrowotnych, które nas dopadają, zespół wyszedł na ten mecz bardzo zmotywowany i walczył od pierwszej do ostatniej piłki. Wyszarpaliśmy to, co mogliśmy, a na więcej rywale nam nie pozwolili – podkreśla Dariusz Daszkiewicz, szkoleniowiec LUK.

– Widać postęp i tego się trzymajmy. Musimy szukać pozytywów, a takimi na pewno była nasza gra w pierwszych dwóch setach. Naukę musimy czerpać z trzeciej partii, bowiem takie rzeczy, które się nam w niej przytrafiły, nie powinny nam się zdarzać. Bez względu na to jak zaczynaliśmy kolejne sety, to cały czas staraliśmy się być w grze i być drużyną, którą ciężko złamać – dodaje Wojciech Włodarczyk, przyjmujący lublinian.

Czy kibice lubelskiej drużyny wreszcie doczekają się pierwszego zwycięstwa? Ogromna szansa na to będzie już we czwartek, gdyż LUK zmierzy się z tegorocznym beniaminkiem i aktualnie ostatnią drużyną w PlusLidze. Jeśli lublinianie nie zwyciężą w Bielsku-Białej to w klubie może zrobić się nerwowo. Potencjał ekipy z Koziego Grodu jest bowiem znacznie wyższy, niż osiągane rezultaty.

Bielszczanie plasują się aktualnie na ostatniej, szesnastej pozycji w tabeli, mając na koncie dwa oczka po wygranej u siebie 3:2 z ekipą Cerradu Enei Czarnych Radom. W ostatniej kolejce BBTS przegrał natomiast gładko na wyjeździe z Indykpolem AZS Olsztyn 0:3. Najskuteczniejszy w ekipie gości był amerykański atakujący Jake Hanes, zdobywca 10 pkt. dla temu z Bielska-Białej. Co ciekawe jednym z zawodników bielskiego zespołu jest Jakub Urbanowicz, który jeszcze w minionym sezonie grał w pierwszoligowej Avii Świdnik.

BBTS w poprzedniej kampanii wygrał rozgrywki Tauron 1. Ligi. Po awansie w drużynie nastąpiło sporo zmian, odeszło dziewięciu zawodników, a pojawiło się ośmiu nowych graczy. Zespół nadal prowadzi holenderski trener Arie Cornelis Brokking, a jego asystentem jest Sergiej Kapelus, który jeszcze kilka miesięcy wcześniej był siatkarzem bielszczan.

Czwartkowa potyczka pomiędzy BBTS Bielsko-Biała, a LUK Lublin rozpocznie się o godz. 18.45.

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Czy Biało - Czerwoni zatriumfują w stolicy?

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na kurierlubelski.pl Kurier Lubelski