Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Siatkarze LUK Politechniki Lublin zrewanżowali się krakowianom za porażkę z pierwszej rundy

SZUPTI
Wojciech Szubartowski
Siatkarze LUK Politechniki Lublin wygrali w sobotę przed własną publicznością z ekipą AZS AGH Kraków 3:0 w meczu 22. kolejki rozgrywek Krispol 1. Ligi Mężczyzn. MVP potyczki został wybrany przyjmujący gospodarzy Sławomir Stolc, który zdobył 18 pkt. Było to trzecie z rzędu zwycięstwo lublinian, którzy nadal zajmują trzecie miejsce w ligowej tabeli, mając na koncie 43 pkt.

– AZS AGH to zespół, który w poprzedniej rundzie wygrał z nami 3:2, przerywając naszą passę sześciu zwycięstw z rzędu. W mojej ambicji, jak i w ambicji zawodników, jest to, żeby zrewanżować się naszym najbliższym rywalom. Przeciwnicy to ekipa znajdująca się na tak zwanej "fali". Wygrali ostatnie cztery spotkania i taka seria na pewno im pomaga, gdyż pozwala poczuć większy spokój – mówił przed sobotnim meczem Maciej Kołodziejczyk, trener LUK Politechniki.

– My również jesteśmy w troszkę innej sytuacji, aniżeli na przykład miesiąc temu. Do składu wrócił Sławomir Stolc, a od poniedziałku trenuje z nami Kamil Durski. Komplet zawodników na zajęciach powoduje, że nasza jakość idzie do góry. Wyglądamy znacznie lepiej na treningach i mam nadzieję, że przełoży się to na mecz. Nie ukrywam, że bardzo chcemy zwyciężyć z zespołem z Krakowa. Tabela ligowa jest płaska, a nas nie zadowala jedynie udział w fazie play off. Zależy nam na tym, żeby liczyć się w grze o najwyższe cele. Dlatego ważna jest pozycja startowa, która może pomóc w osiągnięciu naszych założeń w tej kampanii – dodał lubelski trener.

Słowa szkoleniowca LUK Politechniki znalazły potwierdzenie, ale na szczęście dla miejscowych tylko w pierwszej partii, która zakończyła się wygraną lublinian na przewagi. Przez niemal cały set trwała zacięta walka punkt za punkt, a jako pierwsi w górze piłkę setową mieli krakowianie (24:23), której jednak nie wykorzystali. Team Macieja Kołodziejczyka zachowali więcej zimnej krwi w grze na przewagi, zwyciężając ostatecznie 30:28.

W kolejnych dwóch partiach lubelski beniaminek dominował zdecydowanie na parkiecie i nie było żadnych wątpliwości, kto tego dnia jest lepszym zespołem. Tym samym lublinianie dopisali do swojego konta niezwykle cenne trzy punkty, które pozwoliły im utrzymać trzecią lokatę w tabeli, a jednocześnie zrewanżowali się rywalom za porażkę z pierwszej rundy 2:3.

LUK Politechnika Lublin - AZS AGH Kraków 3:0 (30:28, 25:16, 25:18)
LUK Politechnika: Durski, Oroń (3), Toborek (libero), Szaniawski (7), Seliga, Pałka, Rusin (14), Wierzbicki (21), Stolc (18), Giza (1), Takahashi (libero), Goss (2), Zrajkowski. Trener: Maciej Kołodziejczyk
AZS AGH: Piwowarczyk (4), Olejnik, Jankiewicz, Janusz, Fenoszyn (1), Naliwajko (5), Gąsior (17), Michalak, Stąsiek (libero), Czyrek (libero), Szewczyk, Witek (1), Macyra (7), Łaba (8). Trener: Andrzej Kubacki

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

"Szpila" i "Tiger" znowu spełniają marzenia

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na kurierlubelski.pl Kurier Lubelski