- Pod uwagę bierzemy przede wszystkim poziom pyłu PM10. To typowe zanieczyszczenie powietrza, który jest głównym składnikiem smogu - wyjaśnia dr inż. Arkadiusz Iwaniuk, zastępca wojewódzkiego inspektora Ochrony Środowiska w Lublinie.
- O zagrożeniu dla życia nie ma mowy, poza tym my zawsze oceniamy średnią wartość w ciągu doby, a nie godziny. Raport dobowy za 10 stycznia wskazuje, że w tym dniu średnie dobowe stężenie pyłu PM10 wynosiło 99,5 mg/m3. Gdyby było to powyżej 200 PM10 mg/m3, informowalibyśmy o wysokim stężeniu. Wartość ostrzegawcza to 300 PM10 mg/m3, w takiej sytuacji lepiej, żeby w domu zostały osoby ze słabymi płucami, chore i dzieci - wyjaśnia Arkadiusz Iwaniuk.
Jaki jest stan zanieczyszczenia powietrza w Lublinie w środę?
- Obecnie ta wartość jest wysoka, ale nie wymagająca podjęcia specjalnych kroków - podaje zastępca wojewódzkiego inspektora Ochrony Środowiska w Lublinie. Dodając, że głównym powodem powstawania smogu w Lublinie jest palenie w piecach węglem i drewnem. - Niestety, w Polsce nie mamy wymogów dotyczących pieców węglowych - ubolewa dr inż. Arkadiusz Iwaniuk.
Sytuacja może poprawić się w godzinach wieczornych. - Według prognoz będzie wiać, z zachodu do Lublina przyjdzie czyste powietrze - zapowiada Iwaniuk.
W miastach Polski, w którym smog obecnie jest poważnym problemem, wprowadzana jest np. bezpłatna komunikacja dla kierowców, żeby przesiedli się do niej z własnych aut. - W obecnej chwili w Lublinie nie ma alarmu smogowego, tym samym nie ma decyzji o wprowadzeniu bezpłatnych przejazdów komunikacją miejską - informuje Monika Fisz z Zarządu Transportu Miejskiego w Lublinie.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?