Piłkarki ręczne MKS Perła Lublin, po sobotnim zwycięstwie ze Startem Elbląg (34:22), nie miały zbyt wiele czasu na odpoczynek. Kolejny mecz, także w hali Globus, rozegrały bowiem już w poniedziałek, a ich rywalem była przedostatnia drużyna superligi, UKS PCM Kościerzyna.
Świetny początek tego spotkania w lubelskiej bramce zaliczyła Gabrijela Besen i dzięki jej dwóm interwencjom, MKS szybko wyszedł na prowadzenie. Mimo że przyjezdne wyrównały, lublinianki po niecałych ośmiu minutach wygrywały już 7:1, a trzy bramki z rzędu na swoim koncie zapisała Dagmara Nocuń. Swoje drugie trafienie piłkarki z Kościerzyny zaliczyły natomiast dopiero w 9. minucie spotkania, kiedy Besen pokonała Agnieszka Białek. Cztery minuty później, podopieczne Roberta Lisa prowadziły już jednak 10 trafieniami, a na tablicy widniał wynik 12:2. To zawodniczkom MKS nie wystarczało i co chwilę powiększały one swoją przewagę.
Przyjezdne nie były w stanie dotrzymać kroku lubliniankom i wiadomo było, że MKS wygra łatwo i bardzo wysoko. Ostatecznie, ta część gry zakończyła się 15-bramkowym prowadzeniem lubelskiej ekipy, 27:12. Co ciekawe, tak dużej ilości trafień w ciągu pierwszych 30 minut, zawodniczki Roberta Lisa w tym sezonie jeszcze nie zdobyły. Do tej pory ich rekordem były 24 gole.
Druga połowa nie przyniosła żadnej diametralnej zmiany w grze obu zespołów. Kościerzyna znów jako pierwsza trafiła do siatki, ale, podobnie jak wcześniej, MKS celnych rzutów miał znacznie więcej i na kwadrans przed ostatnim gwizdkiem sędziego prowadził 36:20. Cały mecz zakończył się natomiast zwycięstwem lublinianek 46:25. Taka liczba goli jest największą, jaką do tej pory udało się zdobyć zawodniczkom MKS w tym sezonie. Poprzedni rekord wynosił o jedno trafienie mniej.
Najwięcej bramek w poniedziałkowym meczu rzuciła Dagmara Nocuń, która bramkarkę przeciwniczek pokonała dwunastokrotnie. Po sześć trafień na swoim koncie zapisały też Małgorzata Rola, Alesia Mihdaliova i Kamila Skrzyniarz.
Tym, co, oprócz wyniku, może cieszyć kibiców MKS po meczu z Kościerzyną jest fakt, że na boisku, po raz pierwszy od 20 stycznia, pojawiła się Kinga Achruk, która od tamtej pory zmagała się z urazem.
Dzięki zwycięstwu nad UKS PCM, MKS Perła Lublin powiększył swoją przewagę nad drugim w tabeli Zagłębiem Lubin do 10 punktów. Miedziowe swoje spotkanie tej kolejki rozegrają jednak dopiero w środę.
MKS Perła Lublin - UKS PCM Kościerzyna 46:25 (27:12)
MKS Perła: Januchta, Besen - Nocuń 12, Rola 6, Mihdaliova 6, Skrzyniarz 6, Drabik 4, Gęga 3, Nestsiaruk 3, Achruk 3, Repelewska 2, Matuszczyk 1. Kary: 10 min. Trener: Robert Lis.
UKS PCM: Brzezińska-Recław, Kordunowska-Lupa, Liskowska - Mokrzka 6, Krajewska 5, Ziółkowska 4, Hartman 3, Białek 2, Fesdorf 2, Sus 1, Rogożeńska 1, Wójcik 1, Kunz, Siuda. Kary: 4 min. Trener: Dariusz Męczykowski.
Sędziowali: Paweł Podsiadło, Adam Świostek
Widzów: 530.
ZOBACZ TEŻ: Jedyna kobieta z Polski na kursie dla najlepszych trenerów UEFA
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?
