- Po zapoznaniu się z aktami sprawy zostanie sporządzony plan czynności śledczych - mówi Jerzy Ziarkiewicz, szef Prokuratury Regionalnej w Lublinie, który nadzoruje postępowanie.
Śledztwo dotyczące domniemanego fałszowania podpisów pod listami poparcia dla Ruchu Narodowego na Podlasiu w 2014 r. lubelscy śledczy przejęli w poniedziałek. Sprawa jest o tyle bulwersująca, że mógł być w nią zamieszany Adam Andruszkiewicz, ówczesny lider narodowców, obecnie wiceminister cyfryzacji w rządzie PiS. Tak miał przynajmniej zeznać Paweł P., były członek Młodzieży Wszechpolskiej, który w grudniu 2014 r. składał zeznania w jednej z białostockich prokuratur.
Gdy w październiku 2018 r. śledczy z Prokuratury Okręgowej w Białymstoku zaplanowali przeszukania w domu i biurze posła Andruszkiewicza, szefowa Prokuratury Regionalnej w Białymstoku odebrała im akta. Śledczy odwołali przeszukanie. W grudniu prawicowy polityk został wiceministrem cyfryzacji w rządzie Mateusza Morawieckiego. W sprawie pokrzywdzonych może być nawet 300 osób, których podpisy miały zostać sfałszowane. Zrobiło się o tym głośno w ubiegłym tygodniu, kiedy na antenie TVN24 nagłośnił ją „Superwizjer”.
„Jeszcze w tym tygodniu wystąpię na drogę prawną wobec redakcji i osób, które podały nieprawdziwe informacje, iż »sfałszowałem podpisy«. Z redakcją TVN również spotkamy się w sądzie. Żadne partie czy media nie mają prawa wydawać wyroków, manipulując i dokonując publicznego linczu!” - skomentował sprawę Adam Andruszkiewicz. W ostatnich wyborach parlamentarnych startował z list Kukiz’15 i dostał się do Sejmu. Wcześniej był szefem Młodzieży Wszechpolskiej i angażował się w działalność Ruchu Narodowego. Obecnie jest niezrzeszony.
Zobacz też: „Doszło to poważnych uchybień”. Z. Ziobro o śledztwie ws. fałszowana podpisów na listach Młodzieży Wszechpolskiej
/x-news/
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?