Speed Car Motor wzmacnia skład. Drużyna z Lublina będzie teraz dużo silniejsza

Od wczoraj, do końca maja, kluby żużlowe mogą podpisywać kontrakty z zawodnikami, którzy nie związali się z żadną drużyną w listopadzie. Już pierwszego dnia Speed Car Motor oficjalnie zawarł umowę z Grigorijem Łagutą.

Rosjanin nie mógł podpisać kontraktu w Polsce przed sezonem, ponieważ w tym czasie odbywał karę zawieszenia za stosowanie dopingu. Z klubem z Lublina porozumiał się w lutym, ale oficjalnie nie mógł zostać potwierdzony do zespołu. W ostatnim czasie pojawiły się nawet głosy, że w ostatniej chwili ofertę Motoru przebiją działacze z… Torunia i Grigorij Łaguta 26 maja będzie ścigał się w Lublinie, ale w ekipie Get Well.

- Także słyszałem takie plotki. Ale zachowywaliśmy spokój – twierdzi Jakub Kępa, prezes lubelskiego klubu.

Spotkanie z Toruniem będzie niezwykle ważne w perspektywie walki o utrzymanie w PGE Ekstralidze. Speed Car Motor po pięciu meczach w ekstralidze ma na koncie dwa punkty. Get Well w trzech pierwszych spotkaniach nie zdobył żadnych punktów.

- W pierwszych pięciu kolejkach drużyna zrealizowała plan minimum. Wygraliśmy na inaugurację z Grudziądzem, natomiast w pozostałych meczach chociaż nie zdobyliśmy punktów, to wstydu nie było. Z Łagutą w składzie zespół będzie dużo mocniejszy. Nie powiedziałbym jednak, że to dla nas nowy start sezonu – mówi Jakub Kępa.

PRZYPOMINAMY:
Prezes ROW Rybnik obraża nowego żużlowca Speed Car Motoru, Grigorija Łagutę. Klub z Lublina prosi o zaprzestanie mowy nienawiści

Grigorij Łaguta w latach 2016 i 2017 startował w PGE Ekstralidze w barwach ROW Rybnik i był jednym z najskuteczniejszych żużlowców (średnia biegowa powyżej dwóch punktów). W tym sezonie, chociaż nie mógł jeździć w lidze, to uczestniczył już w kilku zawodach, w których prezentował się z bardzo dobrej strony.

1 maja Rosjanin wygrał z kompletem punktów w słoweńskim Krsko rundę kwalifikacyjną SEC Challenge.

Obecność Łaguty w składzie Motoru wymusi pewne zmiany w zestawieniu. Pod „ósemkę” wskoczy Robert Lambert, który będzie mógł startować za najsłabsze ogniwo.