Spopielarnia na Majdanku: Towarzystwo Opieki nad Majdankiem protestuje

Temat budowy krematorium powrócił w związku z dyskusją na temat planu zagospodarowania przestrzennego Lublina w okolicach byłego obozu.

- W zgłoszonej propozycji lokalizacji spopielarnia umiejscowiona jest prawie na wysokości Mauzoleum Prochów b. więźniów Majdanka (…). Pomysł taki zdumiewa nas i przeraża, jest bowiem przykładem braku jakiegokolwiek szacunku dla przeszłości tego miejsca i dziesiątków tysięcy ofiar byłego obozu... - czytamy w liście podpisanym przez Bolesława Szymanika, wiceprezesa Zarządu Głównego Towarzystwa Opieki nad Majdankiem. - Posiada Lublin wiele miejsc, w których można wybudować spopielarnię zwłok, tak potrzebną w naszym mieście. List kończy się apelem, aby Majdanek jako dzielnica, pozostał wolnym miejscem od tego rodzaju inwestycji. - Taki szacunek i pamięć należą się wszystkim ofiarom - podkreślają członkowie Towarzystwa.

O tym, czy w pobliżu cmentarza komunalnego na Majdanku rzeczywiście będzie można wybudować spopielarnię zwłok będzie wiadomo za kilka tygodni. - W tej chwili zakończyliśmy przyjmowanie opinii na ten temat - mówi Beata Krzyżanowska, rzeczniczka prezydenta Lublina.

Zdania są podzielone, oprócz protestów, urzędnicy otrzymali także głosy popierające koncepcję budowy spopielarni. Miasto ma przedstawić koncepcję planu zagospodarowania tego terenu w czerwcu.

Przypomnijmy, że sprawa budowy spopielarni ciągnie się od 2008 r. To wtedy Styks zaczął się starać o zgodę na budowę takiej instalacji na Majdanku. Wówczas ratusz powiedział "nie", ale firma odwołała się do Samorządowego Kolegium Odwoławczego, które nakazało magistratowi ponownie zbadać sprawę. Rok temu Styks znowu rozpoczął starania o komplet decyzji. Wiadomość o działaniach spółki wywołała ogromne protesty.