W Prokuraturze w Hrubieszowie toczy się postępowanie służbowe na wniosek prokuratora Okręgowego w Zamościu. Ma ono związek z odnalezieniem kości Łukasza W. na miejscu odkrycia jego zwłok - dwa tygodnie po pogrzebie. Postępowanie rozstrzygnie na ile ten fakt obciąża prokuratora prowadzącego śledztwo.
Prokurator Okręgowy, Marek Grodzki przyznaje, że w śledztwie doszło do błędów o charakterze procesowym. I mimo, że na miejscu pracowała i straż pożarna i policyjni specjaliści, odpowiedzialność spoczywa na prokuratorze, bo to on koordynował czynności.
Tymczasem Prokurator prowadząca śledztwo została odsunięta od niego decyzją Prokuratora Rejonowego w Hrubieszowie. Jej obowiązki przejął inny śledczy. Za góra trzy tygodnie powinno zakończyć się postępowanie służbowe. Jego wyniki zadecydują o tym jakie konsekwencje będą mogły być wyciągnięte wobec prokurator. Możliwe, że skończy się na upomnieniu, ale niekoniecznie. Jeśli Prokurator Okręgowy uzna, że to za mało postępowanie dyscyplinarne poprowadzi rzecznik dyscyplinarny przy Prokuraturze Apelacyjnej. A ten będzie mógł skierować sprawę do Sądu Apelacyjnego.
Przypominamy, że drobiny kości z ciała Łukasza zostały znalezione na początku stycznia przez ciotkę chłopca, która przyszła na miejsce znalezienia zwłok, by zapalić znicz. Ciało Łukasza znaleziono w tym miejscu 14 grudnia.
Więcej wiadomości z Hrubieszowa i okolic znajdziesz na
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?