Na przykład pod adresem www.handeldlugami.pl figuruje po-nad 500 nazwisk mieszkańców naszego miasta. Są to osoby prywatne oraz przedsiębiorcy. Na witrynie umieszczono ich imiona i nazwiska, adres zamieszkania oraz wysokość zadłużenia. W ten sposób firma Raport z Koszalina prowadzi giełdę wierzytelności, na której sprzedaje długi.
Znaleźliśmy tam m.in. nazwisko pana Sławomira ze Świdnika, który o tym, że jest na czarnej liście dowiedział się dopiero od nas. Zapowiada, że zażąda wyjaśnień od firmy Raport.
- Nie przypominam sobie, żebym miał jakieś długi. Poza tym, nie życzę sobie, żeby moje dane były w ten sposób upubliczniane. Polskie prawo słabo chroni obywateli - denerwuje się pan Sławomir.
Dosadniejszy w słowach był pan Tadeusz z Lublina, którego również znaleźliśmy na liście dłużników: - Nie życzę sobie, by tak szargano moje nazwisko. Co sąsiedzi powiedzą, gdy zobaczą, że mam długi? To poniżające - skwitował.
Okazuje się, że prawo pozwala firmom windykacyjnym na podawanie danych osobowych dłużników do publicznej wiadomości. Mogą to robić, gdy wystawiają dług na sprzedaż. - W takim przypadku nie ujawnia się wszystkich danych dłużnika, tylko te, które są konieczne do skonkretyzowania wierzytelności. Firmy nie mogą podawać np. numeru posesji danej oso-by - wyjaśnia Małgorzata Kałużyńska--Jasak, rzecznik prasowy Generalnego Inspektora Ochrony Danych Osobowych.
Lidia Baran-Ćwirta, miejski rzecznik konsumentów w Lublinie, przypomina, że prawo ma chronić osoby, którym nie zapłacono pieniędzy, a nie tych, którzy zalegają z opłatami: - W przeciwnym razie, dłużnik mógłby się skutecznie ukrywać przed wierzycielem. By tak się nie stało, musi się on liczyć z tym, że część jego danych będzie ogólnie dostępna.
Jak się nie znaleźć na czarnej liście?
Najprostszą metodą jest dogadanie się z wierzycielem, by rozłożył nam dług na raty. Jeśli znajdziemy się już na czarnej liście, będziemy tam figurować dopóki nie spłacimy całej kwoty. Do naszych drzwi może w tym czasie zapukać windykator.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?