Sprzed remontowanej siedziby Centrum Kultury przy ul. Peowiaków zniknęły rusztowania

Ekipy budowlane koncentrują się teraz głównie na pracach wewnątrz obiektu. - Układane są podłogi, ustawiane gipsowo-kartonowe ścianki działowe, trwają prace na poddaszu - wyliczała Bobowska.

Do wykonania zostały też roboty na zewnątrz. - Trzeba będzie zbudować nowe alejki, drogę przeciwpożarową, parkingi. Wokół budynku pojawią się też elementy małej architektury, m.in. donice z roślinnością - precyzowała Joanna Bobowska.

Remont zabytkowego gmachu, w którym mieści się siedziba Centrum Kultury ma potrwać do końca marca przyszłego roku. - Zakończenie prac nie będzie oznaczało, że budynek zostanie automatycznie oddany do użytku. Będzie musiał jeszcze być dokonany odbiór inwestycji. Potrwa to ok. 50-60 dni - tłumaczyła wczoraj Bobowska.

Pierwotnie prace przy przebudowie gmachu miały zakończyć się do września 2011 r. W trakcie robót okazało się jednak, że trzeba znacząco zwiększyć zakres inwestycji. Chodziło m.in. wzmocnienie sklepienia, ścian, bo podczas prowadzonych prac okazało się, że występują na nich pęknięcia.

W ramach przebudowy CK zyskało dodatkową kondygnację. Powierzchnia użytkowa przeznaczona na działalność kulturalną wzrośnie tym samym z 3,3 tys. mkw. do 7,7 tys. mkw. W budynku będą m.in. sale widowiskowe, galerie na ekspozycje czasowe i stałe, magazyny książek, czytelni, sal internetowych.

Sam gmach po zakończeniu prac ma wyglądać tak jak w XVIII wieku.

Przebudowa pochłonie łącznie 34,3 mln zł. Nie wszystkie środki wyłoży jednak ratusz z własnej kasy. Część wydatków zostanie pokryta m.in. z funduszy Unii Europejskiej. Łącznie dofinansowanie, jakie uzyskał magistrat, wynosi 17,4 mln zł.