Na inaugurację sezonu lublinianie w imponującym stylu pokonali u siebie rywali z Torunia 102:85. Jednak tamten pojedynek większego znaczenie teraz mieć już nie będzie.
- Zakładam, że będzie to zupełnie inny mecz niż ten u nas. Rywale są aktualnie zupełnie innym zespołem. Choćby pod kątem pewności siebie, z jaką teraz grają - zauważa trener Startu, Artur Gronek.
Pewności siebie na pewno Arrivie nie zabraknie. Torunianie wygrali pięć z ostatnich sześciu meczów ligowych. Po serii pięciu triumfów z kolei, dopiero w Nowy Rok ulegli liderowi tabeli, Anwilowi Włocławek. A przegrana wcale duża nie była (78:83).
- Toruń gra w ostatnim czasie bardzo dobrze. Rywale zmienili gracza na pozycji numer 5, który daje im naprawdę dużo - zauważa Artur Gronek.
Pod koniec października nowym środkowym zespołu ze stolicy województwa kujawsko-pomorskiego został Serb Mate Vucić. Dotychczas rozegrał 11 spotkań, w których średnio notował 6.8 punktu i zbierał 11 piłek.
Start w ostatniej kolejce wygrał w Warszawie z Legią (92:75) i z bilansem 9-6 zajmuje czwarte miejsce w Orlen Basket Lidze. Ósmy jest ich najbliższy przeciwnik - Arriva (8-7).
- Jedziemy do Torunia, aby drugi raz w tym sezonie pokonać rywali - zapowiada skrzydłowy Startu, Filip Put.
Początek czwartkowej konfrontacji o godzinie 17:30. Transmisja w Polsacie Sport Extra.
Pomeczowe wypowiedzi po meczu Włókniarz - Sparta
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?