Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Strzelali ku pamięci Katynia. Intencja dobra, ale forma nie wszystkim się spodobała

Michał Dybaczewski
Michał Dybaczewski
Małgorzata Genca
Rocznica zbrodni katyńskiej, która przypada na 13 kwietnia jest obchodzona na różne sposoby – również w formie imprez sportowych. Ale zawody strzeleckie, które odbyły się z tej okazji w zeszłą niedzielę wzbudziły kontrowersje. - To brak wyczucia – uważa nasz Czytelnik. - Zawsze znajdzie się ktoś, komu coś się nie spodoba – odpowiada członek klubu strzeleckiego.

- W wyniku zbrodni katyńskiej zginęło ponad 20 tys. polskiej elity, kwiat narodu. Ginęli strzałem z z przyłożenia w potylicę, a teraz z tej okazji organizowane są zawody strzeleckie. Przecież to jest kompletny brak wyczucia i jakiejkolwiek przyzwoitości – napisał do nas Czytelnik.

Zbulwersował go fakt zorganizowanych w niedzielę (2 kwietnia) w Lublinie zawodów strzeleckich „Ku Pamięci Katynia”. Zawody zorganizowane zostały przez klub strzelecki „Snajper”.

- Przecież to Sowieci strzelali do ofiar Katynia, a my chcieliśmy uczcić pamięć tych ofiar zawodami strzeleckimi, by podnosić nasze umiejętności, tak by już nigdy coś takiego się nie stało. No ale zawsze znajdzie się ktoś, komu coś będzie przeszkadzało – mówi Tadeusz Mostowiec, członek KS „Snajper”.

Zawody nie spodobały się także Danucie Malon, prezesowi Rodziny Katyńskiej w Lublinie, której ojciec por. Marian Miżołębski zginął właśnie w Katyniu.

- Z zaskoczeniem zareagowałam na wieść o takim wydarzeniu, bo dla nas strzał kojarzy się ze strzałem w tył czaszki – zaznacza Malon.

Zawody strzeleckie „Ku pamięci Katynia” są organizowane przez KS Snajper cyklicznie, a tegoroczna edycja była czwartą z kolei.

- W tym roku mieliśmy 120 uczestników. Nikt nie skakał z radości, każdy godnie uczcił pamięć ofiar. Uczestnicy dostali dyplomy, na którym znajduje się las brzozowy, nawiązujący symbolicznie do zbrodni katyńskiej – zaznacza Tadeusz Mostowiec.

Na stronie KS Snajper, gdzie anonsowane były zawody znajduje się odnośnik do strony Instytutu Pamięci Narodowej.

- Nie mieliśmy z tą inicjatywą nic wspólnego, ani od strony merytorycznej, ani jako patron medialny – mówi Szczepan Barczyk, asystent prasowy lubelskiego oddziału IPN.

Wiosną 1940 r. NKWD rozstrzelało co najmniej 21 768 obywateli Polski (w tym ponad 10 tys. oficerów Wojska Polskiego i Policji Państwowej). Decyzję podjęły władze ZSRR, uznając polskich jeńców wojennych za „wrogów władzy sowieckiej”.
13 kwietnia 1990 r. Związek Sowiecki przyznał się do zbrodni katyńskiej. W komunikacie rządowej agencji TASS oficjalnie potwierdzono, że polskich jeńców wojennych wiosną 1940 r. rozstrzelało NKWD.

od 16 latprzemoc
Wideo

CBŚP na Pomorzu zlikwidowało ogromną fabrykę „kryształu”

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na kurierlubelski.pl Kurier Lubelski