Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Studenci wracają do Lublina a UMCS zamknął kładkę nad Sowińskiego. Będą korki

IL
Kładkę nad ul. Sowińskiego trzeba odbudować od podstaw.
Kładkę nad ul. Sowińskiego trzeba odbudować od podstaw. Anna Kurkiewicz
UMCS zamknął kładkę nad ul. Sowińskiego. Miasto zastanawia się nad przeniesieniem pasów lub zatrudnieniem "przeprowadzacza" dla żaków.

W środę rozpoczyna się nowy rok akademicki. Na miasteczku już widać większy ruch. W ciągu najbliższych dni do akademików wprowadzi się ponad trzy tysiące osób.

- Kwaterowanie w domach studenckich potrwa do 30 września. W naszych akademikach na miasteczku czeka na żaków 810 miejsc. Wszystkie zostały już zajęte - podkreśla Krystyna Sajewicz, kierownik Działu Spraw Socjalnych Studentów UP.

Od dziś do siedmiu domów studenckich na miasteczku mogą się też wprowadzać żacy UMCS. Mają na to czas do 2 października.

Napływ studentów może spowodować nie lada zamieszanie. Kierowcy będą się musieli przyzwyczaić do większych niż zwykle korków, np. na ul. Radziszewskiego oraz Sowińskiego.

Wszystko dlatego, że UMCS zamknął przejście przez kładkę, biegnącą nad Sowińskiego. Powodem jest zły stan techniczny obiektu. - Generalna modernizacja kładki to koszt rzędu miliona złotych. Z ekspertyzy wykonanej na zlecenie uczelni niestety jasno wynika, że nie ma mowy o doraźnym remoncie. Konstrukcję trzeba zbudować od podstaw - przyznaje Aneta Adamska z biura prasowego UMCS.

Na razie zabezpieczono budowlę tak, aby nie stwarzała zagrożenia. Przemalowano też pasy obok niej, aby były bardziej widoczne. To nimi teraz będą się poruszać studenci. Władze uczelni oraz miasta zastanawiają się, jak zapewnić im bezpieczne przechodzenie na drugą stronę jezdni.

- Zastanawiamy się m.in. nad przeniesieniem przejścia dla pieszych w inne miejsce ul. Sowińskiego (niżej), odsuwając je od skrzyżowania z Radziszewskiego. Rozważane jest także postawienie "przeprowadzacza" - wylicza Beata Krzyżanowska, rzecznik prezydenta.

Rozwiązaniem problemu mogłaby być również budowa sygnalizacji świetlnej.

- Niestety, wymagałaby przebudowy całego skrzyżowania. Wiązałoby się to z kosztami rzędu 350 tys. zł - precyzuje Krzyżanowska.

Prace te kolidują jednak z planowaną w przyszłym roku przebudową ul. Sowińskiego. UMCS chce, aby ratusz włączył w projekt tej inwestycji przebudowę kładki. - Zanim jednak kładka nad ul. Sowińskiego nie zostanie przejęta przez miasto, nie możemy wydatkować jakichkolwiek środków z budżetu na jej remont - zastrzega Beata Krzyżanowska.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na kurierlubelski.pl Kurier Lubelski