Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Studnia przy Bramie Krakowskiej ciągle pod znakiem zapytania

Artur Jurkowski
Ewa Pajuro/archiwum
Jest chętny do odtworzenia studni - pompy przy Bramie Krakowskiej. Problem w tym, że życzy sobie za pracę więcej pieniędzy niż proponuje ratusz.

- Decyzje co dalej z inwestycją powinniśmy podjąć do końca tygodnia - zapowiada Marzena Szczepańska, zastępca dyrektora Wydziału Inwestycji i Remontów UM Lublin.

Chodzi o odtworzenie studni - pompy przy Bramie Krakowskiej. O kontrakt na prace zabiega jedna firma. Za usługę chce jednak więcej pieniędzy niż zarezerwował na ten cel magistrat. - Trzeba negocjować - przyznaje dyr. Szczepańska.

Studnię odkopano podczas przebudowy deptaka. Ratusz chce otworzyć jej nadziemną część w formie pompy z charakterystycznym kołowrotem.

- W umowie zapiszemy, że zrealizowanie prac ma nastąpić w ciągu czterech miesięcy od jej zawarcia. Przy czym roboty instalacyjne nie będą mogły być wykonywane w zimie. Ten okres może być jednak przeznaczony np. na wykonanie samej pompy, bo zrobienie odlewu zajmuje ok. sześciu tygodni - precyzuje Szczepańska.

Ratusz liczy, że pompa-poidełko przy Bramie Krakowskiej będzie uruchomione wiosną.

Widok na ratusz, po prawej zaznaczona na czerwono historyczna studnia. Zdjęcie z 1878 roku

Odkrycie przy Bramie Krakowskiej. Historia studni sięga przy...

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na kurierlubelski.pl Kurier Lubelski