- We wtorek po godzinie 14 policjanci wspólnie ze strażnikami miejskimi podjęli interwencję na ul. Kościuszki w Świdniku, gdzie w nagrzanym samochodzie został pozostawiony 3 - miesięczny szczeniak rasy cane corso - mówi mł. asp. Andrzej Fijołek z KWP w Lublinie. - Pomimo, że samochód miał lekko uchyloną szybę - to pies skamlał i ciężko oddychał. Zwierze pozostawione było w przedziale bagażowym bez wody.
Funkcjonariuszom policji udało się otworzyć drzwi samochodu i wydostać szczeniaka. Straż Miejska przewiozła psa do weterynarza, który stwierdził, że gdyby pies został dłużej w nagrzanym pojeździe - mogło by to zagrozić jego zdrowiu, a nawet życiu.
Policjanci ustalili właściciela psa, który po jakimś czasie wrócił do zaparkowanego pojazdu. 29-latek oświadczył, że musiał załatwić sprawę w banku i nie mógł zabrać psa ze sobą.
Codziennie rano najświeższe informacje z Lublina i okolic na Twoją skrzynkę mailową. Zapisz się do newslettera!
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?