Do Płocka Azoty pojechały bez dwóch podstawowych zawodników: rozgrywającego Artura Witkowskiego i kołowego Pawła Sieczki, których z gry wyeliminowały kontuzje. Gospodarze przystąpili do spotkania w optymalnym składzie, a do zwycięstwa poprowadził ich duet Arkadiusz Miszka i Vegard Samdahl.
Zawodnicy z Puław mieli spore problemy ze zdobywaniem bramek. Trudno im było ograć rosłą defensywę Wisły, a przy wielu rzutach piłkę wybijał bramkarz Marcin Wichary. W 15 min płocczanie prowadzili 11:7, a na przerwę zeszli z przewagą dziesięciu bramek - 21:11. W drugiej połowie Azoty wciąż znajdowały recepty na dobrze grających "wiślaków" i po następnych 30 minutach różnica bramkowa powiększyła się o kolejne trzy trafienia.
Wisła Płock - Azoty Puławy 34:21 (21:11)
Azoty: Wyszomirski, Stęczniewski - Szyba 8, Zydroń 5, Gowin 4, Afanasjev 2, Zinchuk 1, Siemionov 1, Sieczkowski, Płaczkowski, Grzelak, Kus, Kowalik, Pomiankiewicz.
Najwięcej dla Wisły: Miszka 8, Samdahl 6, Backstrom 6.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?