W sprawie parkingu poskarżył się nam jeden z rodziców. - Czy rodzic nie ma prawa wjechać na parking szkolny po to, żeby odprowadzić dziecko? Co mają zrobić rodzice, którzy z racji odległości miejsca zamieszkania od szkoły, muszą przywozić dziecko samochodem? W okolicy miejsc parkingowych brak - napisała w mailu pani Ewa.
Jolanta Józefaciuk, dyrektorka SP nr 31, podkreśla, że stawiając szlaban, miała na celu przede wszystkim bezpieczeństwo uczniów. - Parking jest malutki. Dzieci przechodzą przez niego w drodze na boisko i plac zabaw. Rodzice wjeżdżali samochodami, często w pośpiechu, nie patrzyli, co się dzieje wokół. Obawiałam się, że w końcu może dojść do potrącenia - podkreśla dyr. Józefaciuk. - Poza tym często ktoś kogoś zarysowywał, a rodzice przychodzili do mnie, bo chcieli oglądać nagrania z monitoringu - dodaje.
Dyrektor Józefaciuk wystąpiła w czerwcu do Zarządu Dróg i Mostów z prośbą o przygotowanie przed szkołą zatoki postojowej dla rodziców, którzy przywożą lub odbierają uczniów. Na razie na inwestycję nie ma jednak środków. Dyrektorka liczy, że przedsięwzięcie uda się wykonać we współpracy z Radą Dzielnicy Bronowice.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?