Szkoły, żłobki i place zabaw w Lublinie

- Dopiero 20 września ruszy przebudowywana obecnie kuchnia w SP nr 30. Do tego czasu uczniowie z oddziału "0" będą korzystać z cateringu, a starsze dzieci będą musiały zabierać do szkoły kanapki - poinformowała w czwartek Ewa Dumkiewicz-Sprawka, dyrektor Wydziału Oświaty i Wychowania UML.

Urzędnicy już teraz zapowiadają, że to nie koniec oświatowych inwestycji. - W tym roku zaplanowaliśmy sporządzenie trzech dokumentacji na budowę nowych żłobków przy ul. Młodej Polski, Okrzei i Rucianej. Myślimy, że w każdym z nich znajdzie się miejsce dla 100-160 dzieci - mówiła Marzena Szczepańska, z-ca dyrektora Wydziału Inwestycji i Remontów UML.

Ratusz obiecuje, że jeszcze przez dwa lata będzie intensywnie finansować remonty szkół. Szykują się też nowe budowy. - W 2014 roku oddamy nowe przedszkole na Felinie. Możliwe, że kolejne powstanie przy ul. Jana Pawła. W przyszłym roku zakończy się też budowa szkoły na Sławinie. Tuż po zakończeniu prac ruszy budowa kolejnej podstawówki, tym razem na Czubach, przy ul. Jana Pawła - wyliczał Krzysztof Żuk. Miasto szykuje się też do budowy czterech ostatnich placów zabaw, które powstaną w mieście w ramach programu "Radosna szkoła".

Wokół szkół jest bezpiecznie

Od 26 do 28 sierpnia Straż Miejska skontrolowała 116 szkół, przedszkoli i placówek edukacyjnych.
Funkcjonariusze sprawdzali, czy dzieci w drodze do szkoły będą bezpieczne.

- Nasze zastrzeżenia wzbudziło tylko 27 szkół, 7 przedszkoli i jeden żłobek - wylicza Jacek Kucharczyk, komendant Straży Miejskiej w Lublinie. Zastrzeżenia budził najczęściej brak barierek oddzielających chodniki od jezdni (np. przedszkole przy ul. Motorowej) oraz brak lub uszkodzenia ogrodzeń (np. SP przy ul. Kosmowskiej). Możliwe też, że po interwencji SM, w pobliżu wybranych szkół pojawią się np. progi zwalniające, które powstrzymają kierowców przed przekraczaniem niedozwolonej prędkości. W trakcie kontroli funkcjonariusze wystawili też jeden mandat karny. Otrzymało go przedszkole przy ul. Okrzei, które nie zabezpieczyło głębokich wykopów przy swoim budynku. - To nie koniec naszych starań. We wrześniu jeszcze raz skontrolujemy placówki, w których stwierdziliśmy nieprawidłowości - zapewnia Jacek Kucharczyk.